Kaedhros pisze:Ogólnie zalezy mi najbardziej na rybach kolorowych (Pielęgnice, Neony)
Więc zaraz się za to zabierzemy, bo to już jakiś start.
Kaedhros pisze:Co do ryb kopiących to jakie rozwiązanie widzisz? Lepiej cały zbiornik wysypać piaskiem kwarcowym? Czy tam gdzie będzie gęsta roślinność żwir, z środek (tam gdzie będzie miejsce do kopania) sam piasek? Za poprzednie z góry przepraszam. Gorąca głowa.
W akwarystyce cierpliwość to zawsze niedoceniona cnota.
Nie bawiłbym się w żwirek pod roślinkami. Zależy Ci na kiryskach i pielęgniczkach, więc można spokojnie wysypać całe dno drobnym piaskiem. U siebie mam ZEW, chwalę sobie i polecam, bo czysty, delikatny i przyjemny dla oka. Rośliny w nim rosną bez problemu, lepiej przetrwały restart akwarium, niż na żwirku. Pod korzenie roślin możesz dać kulki gliniano-torfowe (tylko odpowiednio głęboko), a samo zielsko wybrać niezbyt wymagające - jest masa gatunków, które nie będą wymagać dodatkowego dozowania dwutlenku węgla, czy specjalnego nawożenia, a które potrafią stworzyć w akwarium po paru miesiącach dżunglę, wystarczy poczekać.
Kaedhros pisze:Druga sprawa, że od cholery czasu spędziłem, żeby jako tako dobrać tą obsadę. Po prostu jestem trochę przewrażliwiony na krytykę. Nikt po wielu godzinach pracy nie chciałby usłyszeć że wszystko jest do d*py.
Nie wszystko jest do D. Po prostu trzeba trochę dopracować koncepcję, by wilk był syty i owca cała. Z resztą, uważam, że lepiej oberwać nieprzyjemną informacją przed rozpoczęciem projektu na dobre, niż gdy zacznie się coś sypać po rozkręceniu i dowiedzieć się wtedy, że od początku nie tak do końca wszystko było rozplanowane poprawnie. Po to jest forum, by poradzić się ludzi, ale trzeba wziąć poprawkę, że można być w błędzie. Ja regularnie walę gafy i łapię się na tym, że jakiś temat jest mi obcy, po 13 latach w hobby nadal wiem, że nic nie wiem. Ale tym, co wiem i mam sprawdzone, wolę się podzielić nawet, gdy ta informacja jest komuś solą w oku.
Kaedhros pisze:W końcu czyta się o akwariach wielogatunkowych, więc myślałem że w tej kwestii nie ma limitów, a ryby jakoś to znoszą a nie od razu zaczynają chorować. Moja wiedza opiera się głownie na książkach, gdyż mało miałem praktyki, a jak widać moje pierwsze akwarium to była prawdziwa jazda po bandzie.
Ważne, byś poszerzał cały czas swoją wiedzę, w dodatku czerpiąc z tego korzyści w postaci dobrze rozplanowanego i łatwego w prowadzeniu akwarium.
Gorąco polecam odwiedzić strony tematyczne, jak Apisto, czy planetcatfish, bo tam jest kopalnia wiedzy na raczej wąskie tematy wewnątrz akwarystyki. Z ogólnych polecony już seriouslyfish, ale też trzeba wziąć poprawkę, że niektóre podane zakresy tolerancji są czasem mocno przesadzone. Kiedy swoją wiedzę z książek skontrastowałem z tym, co znalazłem na internecie, to się załamałem. Po czym pozbierałem i zrewidowałem poglądy na akwarystykę. Ból tylnej części ciała był, ale za to teraz mogę siedzieć 1m od dającego mi frajdę zbiorniczka i spożytkowywać mój czas na przesiadywanie na forach.
Kaedhros pisze:Teraz czuję się trochę niepewnie, bo nie wiem, czy ktoś mi pomoże w temacie. Mam nadzieję, że tak, bo ten zbiornik do dla mnie bardzo duże przedsięwzięcie i byłaby wielka szkoda gdyby okazało się totalną klapą.
Nieporozumienie zostało raczej rozwiązane, nie byłeś przygotowany na to, że mamy nieprzyjemny zwyczaj wypowiadać się w sposób bezceremonialny. :]
Wracamy do tematu obsady, bo jest to chyba najważniejsza rzecz. Podstawowe moje pytanie: zamierzasz robić z tego akwarium akwarium szkoły high-tech (Bujne, wymagające rośliny, a co za tym idzie nawozy, dozowanie CO2, silne oświetlenie), czy zwykłe akwarium towarzyskie z miejscową gęstą obsadą roślinną? Nie wiem, na ile HT nadaje się dla akwarystów bez większego doświadczenia z prowadzeniem zbiornika - tu na pewno będziesz mieć więcej zajęć, wydatków i pomiarów do zrobienia, by zachować równowagę i utrzymać dobry wzrost - a siła światła w akwarium zaważy na tym, jakie ryby będzie można doradzić - wiele gatunków preferuje zacienione miejsca.