Brzanki... według Wujka Killi

Killifish
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1798
Rejestracja: 20 grudnia 11, 11:20
Lokalizacja: Browar pod Krakowem

Brzanki... według Wujka Killi

Postautor: Killifish » 21 grudnia 12, 22:12

W tym temacie, będę dodawał poszczególne części mojego artykułu o brzankach, będący swoistą odpowiedzią na artykuł, który ukazał się w październikowym numerze Magazynu Akwarium (10/2012), a jego druga część ukaże się w najbliższym numerze (12/2012), dając zapewne powód do kolejnych odsłon mojego artykułu. Publikuje ów artykuł na łamach
Krytyki @kwarystycznej, portalu który poprosił mnie o pisanie, zresztą nie tylko mnie. Na tą chwilę ukazały się dwie części mojej odpowiedzi. Chcę aby i użytkownicy aquaforum zapoznali się z nim a wiedza została, na tym najlepszym forum ogólnoakwarystycznym w Polsce.

Wujek Killi

CZĘŚĆ I

„W krainie brzanek część 1”, czyli pisać każdy może…

Killifish pisze:Chciałbym się odnieść do pierwszej części artykułu Pana Witolda Perkowskiego pt. „W krainie brzanek”, który ukazał się w październikowym wydaniu Magazynu Akwarium (10/2012). Autor wspomina, jak to przed laty, urządził zbiornik dla brzanek, zainspirowany programami Państwa Gucwińskich i jak po latach powraca do nich z dużym sentymentem. Niestety, lata minęły a informacje o wymaganiach poszczególnych brzanek, ich opisie gatunkowym oraz propozycje urządzenia akwarium dla nich, pozostały, w najlepszym przypadku, w połowie lat 80 -tych. Cóż, zatem Pan Witold proponuje jako „wymarzony dom dla tych wyjątkowych ryb”?

Autor dokonał dziwnego i błędnego z założenia podziału na brzanki „standardowe” i „nietypowe”. Rozumiem takie podejście, patrząc na całość artykułu, jednak ów podział jest sztuczny, ponieważ nie można ujednolicać wymagań kilku tak różnych gatunków brzanek, chociażby na pierwszy rzut oka wydawały się one podobne do siebie. Zbiornik dla „małych brzanek” (owo słowo „małe” zostało potraktowane jako wzorzec podziału, chociaż powinno być to słowo „wymagania”) ma być zbiornikiem minimum 60 litrowym. W standardzie takie akwarium ma wymiary 60x30x30/35, czyli od 54 do 63 litrów. Autor zauważył, że są to ryby stadne i stosunkowo ruchliwe, jest to jednak daleko idące uogólnienie i nie pokusiłbym się o takie stwierdzenie opisując tak wiele różnych gatunków. Stado, wg Pana Witolda, to jedyna słuszna opcja trzymania brzanek i owo stado musi liczyć minimum 6/8 sztuk. Z tym zdaniem się zgadzam, jednak przy brzankach nie ma uogólnień, jeden gatunek będzie koegzystował w liczbie 8 sztuk a inny dopiero, gdy ryb będzie 20. Zgodzę się także z tym, ze należy ograniczać liczbę stad a nie liczebność stada. Jednak, co mamy dalej?



Ciąg dalszy tutaj.

CZĘŚĆ II

„Brzanka sumatrzańska, Puntius tetrazona” – najbardziej pokrzywdzona ryba w historii akwarystyki, czyli ciąg dalszy „W krainie brzanek część 1”


Killifish pisze:Pierwszą rybą, którą opisuje Pan Witold, jest „brzanka sumatrzańska”. Liczyłem, że wreszcie pojawi się poprawny opis tej ryby, bardzo się jednak zawiodłem, gdyż autor powiela błędy o prawie 70–letniej genezie. Nie zadał sobie trudu poszukania informacji o tym gatunku. Poszedł na łatwiznę, bazując na tzw. ogólnodostępnej literaturze akwarystycznej, która szczególnie w Polsce, stoi na mizernym poziomie i powiela te same błędy od dziesiątek lat. Najstarsze polskie publikacje prasowe, ułożone chronologicznie, w jakich znajdujemy opis „brzanki sumatrzańskiej” to:

- 1959 r. Akwarium Nr 1 (1/59) „Brzanka z Sumatry – Barbus / Puntius / Tetrazona / Blesker / 1855”, autorstwa Zbigniewa Trojanowskiego.

- 1970 r. Akwarium Nr 9-10 (1-2/70), w którym to numerze, mamy fantastyczny wykaz ryb pod tytułem „Nazewnictwo ryb egzotycznych”, gdzie w punkcie 6 opisane są gatunki z rodziny karpiowatych Cyprynidae. 88 rybą w owym spisie jest „Puntius pentazona tetrazona (Bleeker 1857) – brzanka z Borneo”. I nie chodzi o brzankę pięciopręgą Puntius pentazona,ponieważ ją opisał George Albert Boulenger w 1894 roku, a o brzankę z Borneo, czyli… Puntius rhomboocellatus ( brzanka nadobna). 93 opisaną rybą jest natomiast „Puntius tetrazona tetrazona (Bleeker 1855) – brzanka sumatrzańska”.

- 1975 r. Akwarium Nr 28 (4/75) „Brzanka sumatrzańska – Capoeta (Pontius) tetrazona”, autorstwa Henryka Skrzyńskiego.

- 1978 r. Akwarium Nr 44 (2/78) „Brzanka sumatrzańska – Capoeta tetrazona”, ponownie autorstwa Henryka Skrzyńskiego.

- 1979 r. Akwarium Nr 49 (1/79) „Brzanki”, autorstwa Adama Latuska.

- 1990 r. Akwarium Nr 116 (2/90) „Brzanka sumatrzańska Barbus tetrazona”, autorstwa Tomasza Ruteckiego.

Współczesne im wydawnictwa książkowe, także źle przedstawiały omawianą rybę. Jedyną nową pozycją, w której znalazłem w miarę poprawny opis tego gatunku, z prawidłową nazwą łacińska itd., to książka Pawła Czapczyka „Akwarium. Kompendium dla początkujących i zaawansowanych” z 2011 roku. Taką książkę warto mieć, chociaż nie jest doskonała, jest jednak bez wątpienia najlepszą pozycją na rynku i kosztuje poniżej 30 złotych. Niestety Pan Witold nie dotarł do tego wydawnictwa a widać wprost, że opiera się na książce obecnego Redaktora Naczelnego Magazynu Akwarium Pawła Zarzyńskiego, czyli „Akwarium Moja Pasja” z 2010 roku, w której opis jest nieprawidłowy a nawet zawiera rażące błędy, o czym w dalszej części. Książka ta nie jest warta swojej ceny (około 70 zł.). Na “usprawiedliwienie” błędnego nazewnictwa gatunkowego, (ale nie błędów) mogę dodać, że bardziej znani autorzy na całym świecie, opisywali źle ten gatunek. Historia tej ryby uczy nas, aby wiedzy szukać w wydawnictwach naukowych a nie masowych albumach czy książkach pisanych przez „specjalistów” z każdej dziedziny. Jest jeszcze jedna kwestia którą muszę zaznaczyć. Szczerze byłem zaskoczony, gdy szukając informacji na temat poprawnego nazewnictwa „brzanki sumatrzańskiej” na polskich portalach i forach akwarystycznych, trafiłem na wpis użytkownika o nicku Drago www.akwadrago.com, który na łamach forum akwarium.net.pl już na początku 2009 roku informował, że ryba pływająca w akwariach i określana jako „brzanka sumatrzańska” nie jest tą za którą wszyscy ją mają. Taką postawę i iście pionierskie podejście, tego pasjonata akwarystyki, należy podkreślić bardzo wyraźnie. Jak zatem historia zatoczyła kolo przy opisie gatunkowym owej nieszczęsnej rybki?



Ciąg dalszy tutaj.
Pozdrawiam, Wujek Killi.
-----------------------------
Obrazek

Wróć do „Azja”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości