O wymiarach pisalem juz 28 grudnia. Na temat WF nie bede pisal - maja byc podstawy. Bojki hodowlane, ze wzgledu na to, ze jak wszystkie labirynty, oddychaja powietrzem atmosferycznym, nie potrzebuja wysokiego slupa wody - do 35 cm. Jesli posiadamy wyzsze zbiorniki, tragedia sie nie stanie, jednak prawidlowe zachowania zaobserwujemy w niskim zbiorniku. Dla wiekszosci ryb to wlasnie powierzchnia dna jest kluczem prawidlowego rozwoju. Skoro podstawy, to zacznijmy od diety bojka. Czym karmiliscie/karmicie swoje bojowniki?
1. Suchy pokarm - jaki, firma, dlaczego?
2. Zywy pokarm - jaki, dlaczego?
3. Mrozony pokarm - jaki, dlaczego?
4. Inny pokarm - jaki, dlaczego?
Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Suchy -płatki tropicala, i raz dostawały granulki Hikary.
Żywy - wodzeń, artemia, oczlik takie woreczki w sklepach leżą
Mrożony - oczlik, artemia, kryl, mysis, dafnia Ichtio Trophic
Inny - Szpinak jak i inne ważywa, czasem z głupoty kawałek serduszka kurczaka, krewetki, które bojki upolowały.
Zdaje sobie sprawę, że dieta nie najlepsza, a na pewno podawanie płatków tym rybom to głupota. strasznie łykają przy tym powietrza.
Żywy - wodzeń, artemia, oczlik takie woreczki w sklepach leżą
Mrożony - oczlik, artemia, kryl, mysis, dafnia Ichtio Trophic
Inny - Szpinak jak i inne ważywa, czasem z głupoty kawałek serduszka kurczaka, krewetki, które bojki upolowały.
Zdaje sobie sprawę, że dieta nie najlepsza, a na pewno podawanie płatków tym rybom to głupota. strasznie łykają przy tym powietrza.
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś
http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Kiedy ja bojki miałam Pamiętam jedną samiczkę, co żyła 5 lat.
suchy - tetra betta, później karmy mieszane, moczone granulki, tabletki przyklejane do szyby
żywego i mrożonego nie było w sklepach, przy których wtedy mieszkałam.
Inny - żele firmy chyba Tetra, sparzone płatki owsiane
suchy - tetra betta, później karmy mieszane, moczone granulki, tabletki przyklejane do szyby
żywego i mrożonego nie było w sklepach, przy których wtedy mieszkałam.
Inny - żele firmy chyba Tetra, sparzone płatki owsiane
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
1. Suchy pokarm - kiedyś dla wszystkich ryb akwariowych
2. Zywy pokarm - kiedyś rurecznik, wodzień, artemia
3. Mrozony pokarm - obecnie różne mieszaki stosuję , dla urozmaicenia
4. Inny pokarm - krewetki młode jak sobie złapie
Tak jak DeX, wiem że były dla niego złe te płatki, więc dziś podaję tylko mrożonki, bo z żywym to za dużo zachodu.
2. Zywy pokarm - kiedyś rurecznik, wodzień, artemia
3. Mrozony pokarm - obecnie różne mieszaki stosuję , dla urozmaicenia
4. Inny pokarm - krewetki młode jak sobie złapie
Tak jak DeX, wiem że były dla niego złe te płatki, więc dziś podaję tylko mrożonki, bo z żywym to za dużo zachodu.
Pozdrawiam Kuba
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Killifish jak masz artykuł o bojownikach to możesz wkleić go w całości. Co Cię przed tym powstrzymuje? Robiąc to na raty sam dodawałeś kolejnych składników do tego bigosu, który zaczął tu powstawać. Zrodziły się niepotrzebne przepychanki słowne, które nic nie wniosły do tematu. A teraz każdy z użytkowników będzie wypisywał czym karmi swoje bojki, zaiste pouczające
Nie jestem jakimś pasjonatką labiryntowych i dlatego też, nie chce mi się czytać takiego tematu jak ten, gdzie trzeba by przesiać jego treść, aby dowiedzieć się czegoś konkretnego.
Nie jestem jakimś pasjonatką labiryntowych i dlatego też, nie chce mi się czytać takiego tematu jak ten, gdzie trzeba by przesiać jego treść, aby dowiedzieć się czegoś konkretnego.
-
- Aqua Rodzina
- Posty: 1798
- Rejestracja: 20 grudnia 11, 11:20
- Lokalizacja: Browar pod Krakowem
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Wybacz ale forum wymaga podstaw a nie wiedzy badawczej. Osoby zainteresowane sie wypowiedza, wypowiem sie ja i kolejny temat. Jesli tego nie zrozumiales po pierwszej czesci o pochodzeniu bojkow to radze miec checi i przeczytac, jak jalowa byla dyskusja bo kto ma cos napisac? Najpierw podstawy, jest gorzej niz myslalem. Takze, nie rozpoczynajmy kolejnej wojny o forme a skupmy sie na tresci, bo najwiecej ambarasu robia ci, ktorzy nie maja nic do powiedzenia w temacie i tak ten watek wyglada. Wyczysci sie, bez obaw.
[ Dodano: 31 Grudzień 11, 14:05 ]
Jesli moja odpowiedz byla SPAMem, to czym bylo twoje pytanie drogi moderatorze? Traktujmy sie powaznie. Wszystkich tych dla ktorych ten temat jest istotny zaprosze w miejsce odpowiednie miejsce, bo na tym forum krytyka, wlasne zdanie jest nagradzane jakimis ostrzezeniami. ZAMYKAM TEMAT
[ Dodano: 31 Grudzień 11, 14:05 ]
Jesli moja odpowiedz byla SPAMem, to czym bylo twoje pytanie drogi moderatorze? Traktujmy sie powaznie. Wszystkich tych dla ktorych ten temat jest istotny zaprosze w miejsce odpowiednie miejsce, bo na tym forum krytyka, wlasne zdanie jest nagradzane jakimis ostrzezeniami. ZAMYKAM TEMAT
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Witam
Do autora wątku- Killifish
Zajrzałam tu, ponieważ posiadam bojownika. Moją historię znasz z tematów, kolejno:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=32992
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33153
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33162
i w końcu:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?p=280248#280248
Wchodząc na ten temat spodziewałam się informacji dla laika. Dla kogoś, kto chcąc czy nie, stał się opiekunem tej rybki. Dla tych, którzy trzymają ją w "nieludzkich" warunkach i dla tych, którzy z tych warunków chcą ją wyrwać. A przede wszystkim dla tych, którzy chcą ją w ogóle mieć.
Pełna nadzieji na jakieś świeże informacje, które nie są powielane w sieci z pąsami na twarzy rozpoczęłam czytanie. Jakie jest moje rozczarowanie po tej lekturze, nie jestem w stanie opisać. Dodam tylko, że trafiłam również na Twój temat- podpuchę. Dlatego uznałam, że dowiem się tak wiele, że strąci mnie z fotela. Nic takiego się jednak nie stało. Zamiast informacji, które miałyby być przydatne dla posiadacza Betta Splendens, wyczytałam w konkluzji Twoje- ZAMYKAM TEMAT
Bojownik, którego posiadam, jest wersją hodowlaną, która z całą pewnością nie pamięta już swoich dzikich protoplastów ani nawet warunków bio z ich życia. Jestem przekonana, że jest dzieckiem bojowników od pokoleń trzymanych w niewoli i rozmnażanych w warunkach, które nawet w 1 % nie przypominają tych pierwotnych naturalnych.
Jako znawcę bojowników chcę Cię zapytać (również odpowiedzieć na Twoje pytania- dojdę do tego)
Moje pytania:
Co dokładnie zmienić w moich parametrach wody oraz wystroju akwarium, żeby mój bojownik narodzony w niewoli i będący potomstwem od kilkuleci bojowników hodowlanych (nie w żadnej Azji a w USA, rozmnażany hurtowo od lat w akwariach) czuł się w nim idealnie?
Przypominam warunki w jakich jest uzupełnione o szczegóły:
Litraż (+/-) 40 l (10 gal USA) w centymetrach= szer. 50,8cm, wys. 30,48 cm, głębokość 25,4 cm.
Sprzęt:
Filtr Aqueon QuietFlow™ Power Filter 10 (gal)- 375l/h,
grzałka z termostatem 50 W,
pokrywa,
świetlówka T8 15 W; 6500 K, (naświetlanie 12h/doba załączony timer)
termometr
Obsada: bojownik plus Ampularka
Roślinnosć:
rogatek w ilości już nieokreślonej
moczarka
żabienica
cabomba
red lugwigia
kryptokryna
gałęzatki kuliste
anubias
pistia
Podłoże- czarny piasek taki: http://www.petco.com/product/115883/Pet ... iption-tab
Dodatki- łupina kokosa, ceramiczny korzeń
Problemy w akwa- pojawiły się okrzemki, widoczne tylko na liściach anubiasa i żabienicy.
zdjęcie, nadal aktualne w tym wątku:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33162
W odpowiedzi na Twoje pytania:
1. Suchy pokarm - jaki, firma, dlaczego?
kolejno: Granulat, firma Omega Sea, Ltd, dlatego, że uwielbia.
2. Zywy pokarm - jaki, dlaczego?
Nie podaję. Nie mam dojścia do czystego pochodzenia (ino sklepy), reszta w odpowiedzi na pyt. 3
3. Mrozony pokarm - jaki, dlaczego?
Nie. Wyczytałam o ewentualnych chorobach i odpuściłam. Próbowałam zalecane serce wołowe, ale rybka odmówiła, więc poszło do kosza.
4. Inny pokarm - jaki, dlaczego?
Zakupiłam suszki- dafnie, czerwone ochotki, suszone jaja krewetek, małe kreweciunie. Poszło do kosza- bojek z miną wyrażającą ohydę, odmówił i obraził się na cały dzień. Próbowałam skruszyć również odmówił tak samo obrażony.
Wcześniej karmiony był (przez poprzedniego właściciela) karmą ogólną dla ryb, nie wiem jak na to reagował, nie mogłam tego ze sobą zabrać.
Pytam jako znawcę i proszę o porady, co mogę zmienić, wprowadzić, ect, żeby warunki były optymalne dla mojej rybki (również pokarm)
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Do autora wątku- Killifish
Zajrzałam tu, ponieważ posiadam bojownika. Moją historię znasz z tematów, kolejno:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=32992
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33153
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33162
i w końcu:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?p=280248#280248
Wchodząc na ten temat spodziewałam się informacji dla laika. Dla kogoś, kto chcąc czy nie, stał się opiekunem tej rybki. Dla tych, którzy trzymają ją w "nieludzkich" warunkach i dla tych, którzy z tych warunków chcą ją wyrwać. A przede wszystkim dla tych, którzy chcą ją w ogóle mieć.
Pełna nadzieji na jakieś świeże informacje, które nie są powielane w sieci z pąsami na twarzy rozpoczęłam czytanie. Jakie jest moje rozczarowanie po tej lekturze, nie jestem w stanie opisać. Dodam tylko, że trafiłam również na Twój temat- podpuchę. Dlatego uznałam, że dowiem się tak wiele, że strąci mnie z fotela. Nic takiego się jednak nie stało. Zamiast informacji, które miałyby być przydatne dla posiadacza Betta Splendens, wyczytałam w konkluzji Twoje- ZAMYKAM TEMAT
Bojownik, którego posiadam, jest wersją hodowlaną, która z całą pewnością nie pamięta już swoich dzikich protoplastów ani nawet warunków bio z ich życia. Jestem przekonana, że jest dzieckiem bojowników od pokoleń trzymanych w niewoli i rozmnażanych w warunkach, które nawet w 1 % nie przypominają tych pierwotnych naturalnych.
Jako znawcę bojowników chcę Cię zapytać (również odpowiedzieć na Twoje pytania- dojdę do tego)
Moje pytania:
Co dokładnie zmienić w moich parametrach wody oraz wystroju akwarium, żeby mój bojownik narodzony w niewoli i będący potomstwem od kilkuleci bojowników hodowlanych (nie w żadnej Azji a w USA, rozmnażany hurtowo od lat w akwariach) czuł się w nim idealnie?
Przypominam warunki w jakich jest uzupełnione o szczegóły:
Litraż (+/-) 40 l (10 gal USA) w centymetrach= szer. 50,8cm, wys. 30,48 cm, głębokość 25,4 cm.
Sprzęt:
Filtr Aqueon QuietFlow™ Power Filter 10 (gal)- 375l/h,
grzałka z termostatem 50 W,
pokrywa,
świetlówka T8 15 W; 6500 K, (naświetlanie 12h/doba załączony timer)
termometr
Obsada: bojownik plus Ampularka
Roślinnosć:
rogatek w ilości już nieokreślonej
moczarka
żabienica
cabomba
red lugwigia
kryptokryna
gałęzatki kuliste
anubias
pistia
Podłoże- czarny piasek taki: http://www.petco.com/product/115883/Pet ... iption-tab
Dodatki- łupina kokosa, ceramiczny korzeń
Problemy w akwa- pojawiły się okrzemki, widoczne tylko na liściach anubiasa i żabienicy.
zdjęcie, nadal aktualne w tym wątku:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33162
W odpowiedzi na Twoje pytania:
1. Suchy pokarm - jaki, firma, dlaczego?
kolejno: Granulat, firma Omega Sea, Ltd, dlatego, że uwielbia.
2. Zywy pokarm - jaki, dlaczego?
Nie podaję. Nie mam dojścia do czystego pochodzenia (ino sklepy), reszta w odpowiedzi na pyt. 3
3. Mrozony pokarm - jaki, dlaczego?
Nie. Wyczytałam o ewentualnych chorobach i odpuściłam. Próbowałam zalecane serce wołowe, ale rybka odmówiła, więc poszło do kosza.
4. Inny pokarm - jaki, dlaczego?
Zakupiłam suszki- dafnie, czerwone ochotki, suszone jaja krewetek, małe kreweciunie. Poszło do kosza- bojek z miną wyrażającą ohydę, odmówił i obraził się na cały dzień. Próbowałam skruszyć również odmówił tak samo obrażony.
Wcześniej karmiony był (przez poprzedniego właściciela) karmą ogólną dla ryb, nie wiem jak na to reagował, nie mogłam tego ze sobą zabrać.
Pytam jako znawcę i proszę o porady, co mogę zmienić, wprowadzić, ect, żeby warunki były optymalne dla mojej rybki (również pokarm)
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
-
- Aqua Rodzina
- Posty: 1798
- Rejestracja: 20 grudnia 11, 11:20
- Lokalizacja: Browar pod Krakowem
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Odpowiem na PW wieczorem, dobrze? Bo ten temat zamknąłem na tym forum i niestety do szczegółów nie dotarliśmy. Potrzebne są podstawy - jak chociażby "zalecane karmienie sercem wołowym" - nigdy tego nie podawać! Jeśli szukasz wiedzy, to ją znajdziesz. Twoje akwarium znam i myślę, że to jest odpowiedni temat do dyskusji, po za tym dużo odpowiedziałem w temacie Rusty.
Tylko wyjaśnie, że to, iż bojownik pochodzi z hodowlanej linii z USA, nie oznacza, że ma być trzymany na pH 8. Mam wielu znajomych hodowców u Ciebie i za takie bluźnierstwo oddają do sądu Ryba ta, aby być produktywną i przynieść zysk, musi mieć kwaśną wodę i odpowiednią temperaturę. Po co laikowi dane o przewodności? Temat taki jaka wiedza ogólna na forum, entuzjazm mi opadł i wolę dzielić się widzą gdzieś indziej.
Wieczorem PW.
Tylko wyjaśnie, że to, iż bojownik pochodzi z hodowlanej linii z USA, nie oznacza, że ma być trzymany na pH 8. Mam wielu znajomych hodowców u Ciebie i za takie bluźnierstwo oddają do sądu Ryba ta, aby być produktywną i przynieść zysk, musi mieć kwaśną wodę i odpowiednią temperaturę. Po co laikowi dane o przewodności? Temat taki jaka wiedza ogólna na forum, entuzjazm mi opadł i wolę dzielić się widzą gdzieś indziej.
Wieczorem PW.
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Czekam z niecierpliwościa na pw. Szkoda, że wiedzą nie chcesz się dzielić, tak żeby szersze grono zainteresowanych też mogło ja poznać i z niej skorzystać.
Co do tych sądów, to bez przesad. Wszystkie sieci (sklepy zool.)w USA Petco, PetSmart ect, małe prywatne, a nawet Walmart trzymaja ryby w tak skandalicznych warunkach, że padł byś na zawał. Np. wczoraj widziałam golden fish o rozmiarach 30 cm w akwarium o długosci 35 cm. Rybka stała w miejscu, bo naturalnie nie była w stanie się obrócić, więc tłukła pyszczkiem o ściankę, majac do dyspozycji 5 cm. na ruch w przód lub w tył. Małe goldenki są trzymane nawet uwaga, po 100 szt w zbiornikach max 20 galonowych, bez podłoża, bez rośliny, ino w samej wodzie z filtrem. Wszystkie te sklepy uzbrojone są w testy paskowe i zobowiązane do sprawdzania parametrów wody, uwaga- raz na miesiac. W każdym z nich jest tabela informująca, że 0,5 dla NO2 to pomiar dopuszczalny.
I co ciekawe, to właśnie prywatni hodowcy oddają tam swoje rybki. I nikt nikogo do sądu nie pozywa, a jak zwrócisz się do menadżera ze skargą, dostajesz maila do korporacji i możesz im nafiukać.
Co do Twoich znajomych hodowców, szkoda, że nigdy nie trafiłam na publikację amerykańską, która mówiłaby wprost- PH 8,0 dla bojownika to sadyzm. W zamian za to amerykańskie strony, hodowcy prywatni i rozmnażacze dla zysku podają, że bojownik czuje się świetnie w ph 6,5-8,0, temp 78-84 F, w minimum UWAGA- 2 gal, czyli niespełna 8 litrach. I w taki sposób trzyma się tu bojowniki.
Powiem Ci również, że mam znajomą, która trzyma swojego Bette w 2 litrach, bez grzałki, przykrywki, filtra, rosliny żywej, nigdy nie mierzyła parametrów wody, wodę wymienia całkowicie raz w tygodniu na taką prosto z kranu, i pewnie nie uwierzysz, ale jej Betta żyje już 3 lata w takich warunkach. Do tego dodam, że jest to jej druga Betta, pierwsza żyła tak samo i dożyła ponoć 2,5 roku. Tylko proszę nie rozumieć tego, że popieram trzymanie jakiejkolwiek zywej istoty w takich warunkach. Piszę to tylko jako ciekawostkę.
Co jeszcze można znaleść na ameykańskich stronach? A np. to:
What is the average life span of a betta fish?
In: Betta and Siamese Fighting Fish
Answer:
Most of these fish can live for 2-3 years in fish bowl.
Normally, bettas live two to five years depending on how they are cared for. Male bettas that live alone in large individual tanks and get daily exercise have lived six years or longer in laboratories. Typically, males purchased from a pet store are over four months old, at a point when their finnage becomes fullest and most attractive. Due to their shorter finnage, females available in pet stores are often only three to six months old.
Betta fish actually live for 4+ years, eight years is not uncommon, in a 2+ gallon tank. In petstores males and females are actually an average of two years old; a female's finnage is alway short.
2-3 years in a bowl but 6-7 in a tank. 8 years is not uncommon, though.
You may find it that your beta lives longer with different plants, and tanks.
Note: There are comments associated with this question. See the discussion page to add to the conversation.
http://wiki.answers.com/Q/What_is_the_a ... betta_fish
Tłumaczenie:
Jaka jest średnia długość życia Betty?
Większość tych ryb może żyć od 2 do 3 lat w kuli.
Normalnie, Bety żyją dwa do pięciu lat w zależności od tego jak się kto nimi opiekuje. Samce Bett, które żyją samotnie w dużych osobnych zbiornikach i dostają codziennie ćwiczenia (aktywność fizyczna) żyły od sześciu lat wzwyż w laboratoriach. Typowo, samce zakupione w sklepie zoologicznym mają powyżej czterech miesięcy, w momencie kiedy ich upłetwienie staje się najpełniejsze i najbardziej atrakcyjne.
Z powodu krótszego upłetwienia samice dostępne w sklepach zoologicznych często mają zaledwie od trzech do sześciu miesięcy.
Betty w rzeczywistości żyją 4+ lat, osiem lat nie jest rzadkością w 2+ galonowym zbiorniku (7.57 L). W sklepach zoologicznych samce i samice mają w rzeczywistości średnio dwa lata; upłetwienie samicy jest zawsze krótkie.
Od dwu do trzech lat w kuli, ale od 6 do 7 w akwarium. Lecz osiem lat nie jest rzadkością.
Możesz się przekonać, że twoja Betta żyje dłużej z różnymi roślinami i (w)zbiornikami /kach
Co do tych sądów, to bez przesad. Wszystkie sieci (sklepy zool.)w USA Petco, PetSmart ect, małe prywatne, a nawet Walmart trzymaja ryby w tak skandalicznych warunkach, że padł byś na zawał. Np. wczoraj widziałam golden fish o rozmiarach 30 cm w akwarium o długosci 35 cm. Rybka stała w miejscu, bo naturalnie nie była w stanie się obrócić, więc tłukła pyszczkiem o ściankę, majac do dyspozycji 5 cm. na ruch w przód lub w tył. Małe goldenki są trzymane nawet uwaga, po 100 szt w zbiornikach max 20 galonowych, bez podłoża, bez rośliny, ino w samej wodzie z filtrem. Wszystkie te sklepy uzbrojone są w testy paskowe i zobowiązane do sprawdzania parametrów wody, uwaga- raz na miesiac. W każdym z nich jest tabela informująca, że 0,5 dla NO2 to pomiar dopuszczalny.
I co ciekawe, to właśnie prywatni hodowcy oddają tam swoje rybki. I nikt nikogo do sądu nie pozywa, a jak zwrócisz się do menadżera ze skargą, dostajesz maila do korporacji i możesz im nafiukać.
Co do Twoich znajomych hodowców, szkoda, że nigdy nie trafiłam na publikację amerykańską, która mówiłaby wprost- PH 8,0 dla bojownika to sadyzm. W zamian za to amerykańskie strony, hodowcy prywatni i rozmnażacze dla zysku podają, że bojownik czuje się świetnie w ph 6,5-8,0, temp 78-84 F, w minimum UWAGA- 2 gal, czyli niespełna 8 litrach. I w taki sposób trzyma się tu bojowniki.
Powiem Ci również, że mam znajomą, która trzyma swojego Bette w 2 litrach, bez grzałki, przykrywki, filtra, rosliny żywej, nigdy nie mierzyła parametrów wody, wodę wymienia całkowicie raz w tygodniu na taką prosto z kranu, i pewnie nie uwierzysz, ale jej Betta żyje już 3 lata w takich warunkach. Do tego dodam, że jest to jej druga Betta, pierwsza żyła tak samo i dożyła ponoć 2,5 roku. Tylko proszę nie rozumieć tego, że popieram trzymanie jakiejkolwiek zywej istoty w takich warunkach. Piszę to tylko jako ciekawostkę.
Co jeszcze można znaleść na ameykańskich stronach? A np. to:
What is the average life span of a betta fish?
In: Betta and Siamese Fighting Fish
Answer:
Most of these fish can live for 2-3 years in fish bowl.
Normally, bettas live two to five years depending on how they are cared for. Male bettas that live alone in large individual tanks and get daily exercise have lived six years or longer in laboratories. Typically, males purchased from a pet store are over four months old, at a point when their finnage becomes fullest and most attractive. Due to their shorter finnage, females available in pet stores are often only three to six months old.
Betta fish actually live for 4+ years, eight years is not uncommon, in a 2+ gallon tank. In petstores males and females are actually an average of two years old; a female's finnage is alway short.
2-3 years in a bowl but 6-7 in a tank. 8 years is not uncommon, though.
You may find it that your beta lives longer with different plants, and tanks.
Note: There are comments associated with this question. See the discussion page to add to the conversation.
http://wiki.answers.com/Q/What_is_the_a ... betta_fish
Tłumaczenie:
Jaka jest średnia długość życia Betty?
Większość tych ryb może żyć od 2 do 3 lat w kuli.
Normalnie, Bety żyją dwa do pięciu lat w zależności od tego jak się kto nimi opiekuje. Samce Bett, które żyją samotnie w dużych osobnych zbiornikach i dostają codziennie ćwiczenia (aktywność fizyczna) żyły od sześciu lat wzwyż w laboratoriach. Typowo, samce zakupione w sklepie zoologicznym mają powyżej czterech miesięcy, w momencie kiedy ich upłetwienie staje się najpełniejsze i najbardziej atrakcyjne.
Z powodu krótszego upłetwienia samice dostępne w sklepach zoologicznych często mają zaledwie od trzech do sześciu miesięcy.
Betty w rzeczywistości żyją 4+ lat, osiem lat nie jest rzadkością w 2+ galonowym zbiorniku (7.57 L). W sklepach zoologicznych samce i samice mają w rzeczywistości średnio dwa lata; upłetwienie samicy jest zawsze krótkie.
Od dwu do trzech lat w kuli, ale od 6 do 7 w akwarium. Lecz osiem lat nie jest rzadkością.
Możesz się przekonać, że twoja Betta żyje dłużej z różnymi roślinami i (w)zbiornikami /kach
-
- Aqua Rodzina
- Posty: 1798
- Rejestracja: 20 grudnia 11, 11:20
- Lokalizacja: Browar pod Krakowem
Re: Bojownik - Poznaj mnie, zanim mnie kupisz.
Dzieki, ze to podalas Taka glupia moda panuje i u nas. Pokaze prawdziwych hodowcow a nie handlowcow, a warunki i rynek znam. Wiedza sie dziele, czego przykladem sa akwaria Rusty i kilku osob ktore poznasz. PW a temat prosze zamknac, nie bede juz pisal.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości