Wtrącę swoje 3 grosze
sebeksh pisze:2 skalary
Te ryby nie nadają się do takich małych zbiorników jak Twój. Owszem może w sklepie pływają w mniejszym zbiorniku niż Twój, ale sa tam tymczasowo. Ktoś je zaraz kupi i zapewni lepsze (chociaż w Twoim przypadku widzimy, że ryby trafiły z deszczu pod rynnę
) warunki. Ty trzymasz ryby długo, chcesz żeby rosły i rozwijały się, więc nie możesz trzymać ryb, którym nie potrafisz (lub nie jesteś w stanie) stworzyć odpowiednich warunków. Jeśli nadal będziesz trzymał te ryby, to niebawem zdechną w strasznych męczarniach. Ryba skarłowacieje, przestanie się rozwijać, a w skrajnych przypadkach "na zewnątrz" przestanie rosnąć, ale organy "wewnątrz" nadal będą rosły, a to może spowodować rozerwanie ryby od środka. Dla skalarów poleca sie akwaria minimum 120l.
To karygodne, żeby trzymać ryby których nawet nazw nie znamy. Nie znasz nazwy, nie znasz warunków jakie należy jej zapewnić. Męczysz ryby. W pkt 3 i 5 te ryby nazywają się Gupik Pawie Oczko. W pkt 3 samiec, w pkt 5 samice. Są to pospolite ryby, które nadają się do Twojego litrażu, ale przy tak wielkim przerybieniu jak masz teraz niestety też odpadają. Punkt 4,6 i 8 nie wiem co to za ryby, bo zdjęcie jest niewyraźne. Ze względu na przerybienie nie nadają się.
sebeksh pisze:7. Glonojad
Jeśli ta ryba pod taką nazwą była sprzedawana w sklepie, to już masz pierwszy dowód, że sklep jest badziewny, a właściciel tylko i wyłącznie ciągnie kasę ze swojego interesu nie zwracając uwagi na warunki i nazwy sprzedawanych ryb. Takiej ryby nie ma. Występuje glonojad
syjamski i o drugim członie nazwy każdy powinien pamiętać. W sklepach pod nazwą glonojad często sprzedawane są Ancistrusy sp. Wpisz tą nazwę w google grafika i sprawdź czy to właśnie tą rybę posiadasz. Tak czy inaczej Twoje akwarium jest za małe dla ryb zbrojnikowatych (oprócz otosków), co grozi jeśli Ancistrus sp. zostanie w Twoim akwarium to już wiesz; czyt. o skalarach wyżej
sebeksh pisze:Postanowiłem dokupić samicę bojownikowi w celu rozmnażania, ale też w celach rozrywkowych, żeby się sam nie nudził
Jeśli usuniesz ze swojego akwarium pozostałe ryby, które tam nie pasują, będziesz mógł dokupić 2 a nawet 3 samice bojownika. Bez drugiego a nawet trzeciego akwarium nie nie masz co myśleć o tarle tych ryb. W jednym akwarium może i do tarła dojdzie, ale w takich warunkach ciężko będzie odchować narybek. Może zostać zjedzony.
sebeksh pisze: Rybki są dla ozdoby, dbam o nie, wymieniam wodę, daję uzdatniacz, często siedzę przy nich i obserwuję, tak więc jest to raczej skromny zestawik do celów domowych.
Widzę, że masz spore predyspozycję do akwarystyki. To dobrze, ale sporo przed Tobą. Obsada do wymiany, wodę podmieniaj co tydzień około 30%, gąbkę z filtra myj w wiaderku z wodą z akwarium, potem wodę wylewasz do ścieków, a do akwarium wlewasz wodę prosto z kranu (jeśli masz wodę ze studni), lub odstaną kilka godzin (jeśli masz wodę z wodociągów). Ważne też jest, żeby woda do podmiany miała zbliżoną temperaturę do tej w akwarium. Uzdatniacz daruj sobie. Nie potrzeba dodatkowej chemii.
tabacznik, miał prawo sie unieść, bo jeśli widzi się taką "rybią zupę" to robi się żal ryb. Sam ledwo co się powstrzymałem przed wybuchem
Optymalna temperatura dla bojowników to 28*C
Pan ze sklepu ma w nosie Twoje rybki i jeśli z premedytacją sprzedał Ci to wszystko wiedząc jakie masz akwarium, to wybacz, pozostawię to bez komentarza... Każdy sklep czy to spożywczy, przemysłowy, zoologiczny, czy z dopalaczami jest prowadzony dla zysku właściciela. Apropo dopalacze to dobry przykład, sprzedawane w celach "kolekcjonerskich" ale niejeden po spożyciu wylądował w szpitalu, a właściciel miał to w nosie, Twoje ryby też mogą wylądować "gdzie indziej"
Przeczytaj o cyklu azotowym w akwarium. Bywaj często tutaj na forum, czytaj nowe tematy, zagłębiaj się w wiedzy, googluj a będzie z Ciebie dobry akwarysta.
No ale moge sie mylic, kto wie...
