bezpłodne żyworódki?

[Krasny]

Witam!
Może to dziwne, ale miałem problem z rozmnożeniem żyworódek. Próbowałem z platkami i gupikami, ale samice po okresie ciąży zamiast urodzić jak należy, robiły się tylko coraz grubsze i w końcu zdychały. To nie posocznica ani inna puchlina, bo rybki normalnie jadły, nie były nastroszone i tylko pływały grube jak balony. Jedną samiczkę platki rozciąłem po zejściu i była pełna niezapłodnionych jajeczek. Czy przyczyną mogła być twardość wody? Moja kranówa waha się od 8n do 12n. Rybki hodowałem głównie na narybek dla innych mieszkańców baniaka, ale ponieważ się nie sprawdziły to sobie odpuściłem, żeby niepotrzebnie nie katować zwierzaków.
Akwarium 300L.
temp. 26C

[deXter]

Zacznijmy od tego, że ryby te są jajożyworodne,
Jaka była obsada akwariów?
Czy samice miały warunki do porodu?

[Hunter]

Czy przyczyną mogła być twardość wody

Mogą. Do tego dochodzi stres spowodowany niewłaściwą obsadą, oświetleniem, kiepską dietą i aranżacją akwarium, ale o tym brak danych.

Moja kranówa waha się od 8n do 12n.

Która to twardość konkretnie. Jakie pH?

[Krasny]

Wiem, że są jajożyworodne, po prostu żyworódki brzmi lepiej niż jajożyworódki. Po co tworzyć jakieś potworki słowne? Ph nie znam. Nie ma mnie w tej chwili w domu i przez dwa tygodnie jeszcze nie będzie więc do tego czasu nie poznam.
Obsada była mniej więcej taka:
G[size=24][color=red][b]u[/b][/color][/size]rami mozaikowe 1+2,
bojek 3 samice,
kirys szmaragdowy 7 sztuk,
otoski 5 sztuk,
tęczanki czerwone 4 sztuki,
platki, a potem gupiki 2+4

Twardość jak już pisałem 8n do 12n. Znam tylko ogólną.
Baniak był mocno zarośnięty nurzańcem, limnofilą bezszypółkową, rotalą indyjską, jakąś zwartką i kryptokorynami.
Światło to 4x 39w i 1x30w
Warunki spokojnego wykocenia miały bez problemu. Z tych paru miotów, które się udały przeżyło nawet ze 3 sztuki narybku.