Czy kirysek przeżyje?

[Monikaaa]

Serce mi zaraz pęknie. Dziś przygniotłam kiryska kamieniem (wkładając kamień do akwa, kirysek podpłynął pod niego i nie zauważyłam). Teraz na górnej płetwie ma niedużą rankę, a po bokach ciała wyskoczyły mu podłużne krwiste kreski. Biedaczysko oddycha, ale przed godziną bezwłądnie leżał na plecach, teraz walczy i próbuje co jakiś czas pływać. Moje pytanie jak w temacie - czy "wyliże" się z tego?

[Hawk]

Monikaaa, Jeżeli nie doszlo do obrażeń wewnętrznych to kirysek powinień się wylizać, ale te krwiste kreski mi spokoju nie dają... To może być spowodowane obrażeniem wew. ale głowy nie dam.

[Dave]

Najlepiej go przelow do innego akwa, by mial spokoj. Dawaj mu pokarm z witaminami, to mu pomoze. Ciezko nam powiedziec, czy sie wylize. Jesli to tylko glebokie rany skory to sie wylize. Jesli jednak zgniotlas mu jakies organy, to raczej sie nie wylize.

A te kreski to nie sa moze rzedy brakujacych plytek.

[Monikaaa]

Nie. To były krwiste kreski. Były, bo kirysek już nie żyje. Wczoraj pod wieczór już ledwo oddychał i nie mogłam patrzeć jak się męczy. Zastosowałam metodę uśmiercania z lodówką. Ale dzięki za próby pomocy.

[Hawk]

Monikaaa, no to bardzo mi pzykro
Widocznie obrażenia wewnętrzne były na tyle ciężkie, że sobie nie poradził...