Mam pytanko na temat glonojadów (ancistrus dolichopterus). Widziałem formy długopłetwe i albinotyczne. Jestem natomiast ciekawy czy ktoś spotkał się z odmianą jednocześnie albinotyczną i welonową bo ja takich osobników jeszcze nie widziałem
Powiedzmy że skrzyżowalibyśmy np. samca odmiany długopłetwej i albinotyczną samicę z normalnymi płetwami to teoretycznie powinniśmy otrzymać jakąś część albinotyczną długopłetwą,nie Ancistrusy odmiany orange są ładne a co dopiero welonowe, łącząc obie odmiany otrzymalibyśmy glonojada o dużych walorach dekoracyjnych
Pozdrawiam
Glonojady
Re: Glonojady
ja jestem zdania że najlepsze ryby to są te które mają swoje odwzorowanie w naturze także żadne mutacje mnie nie interesują i nikogo interesować nie powinny
takie jest moje zdanie
takie jest moje zdanie
Re: Glonojady
august8 pisze:ja jestem zdania że najlepsze ryby to są te które mają swoje odwzorowanie w naturze także żadne mutacje mnie nie interesują i nikogo interesować nie powinny
takie jest moje zdanie
240 l
10 x F1 Tropheus Moorii Golden Kazumba
10 x F1 Tropheus sp. Red Ndole Red Fluorescent
10 x F1 Tropheus Moorii Golden Kazumba
10 x F1 Tropheus sp. Red Ndole Red Fluorescent
Re: Glonojady
Dokładnie, natura już sama w sobie stworzyła piękne i różnorodne rybki. Spójrzmy chociażby na jezioro Malawi w Afryce. Multum kolorowych i różnokształtnych pyszczaków z grup Mbuna i Utaka, a także trzcinniaki i synodontisy. Albo Amazonka w Ameryce południowej. Paletki, skalary, neony, piranie, smuklenie pryskacze i wiele innych ryb o pięknych barwach i kształtach. A także wiele innych biotopów, których piękno można podziwiać w domowych pieleszach. Po co więc tworzyć takie dziwadła?
Teraz hodowla zmienniaków (sposobem azjatyckim, czyli: wpuszczasz kilka rybek do akwarium i po kilku latach wyciągasz nowe:]) a malawi w szkole:]
"Cause I'm a Voodoo child"
"Cause I'm a Voodoo child"
Re: Glonojady
Dziwadła...? Jakoś nikt się nie buntował kiedy tworzono całą masę weloniastych i różnokolorowych odmian skalarów A przecież chyba wszyscy wiemy jak wygląda dzika odmiana skalara. Albo przy tworzeniu różnych dziwolągów karasia. Np. obejżyjcie sobie fotki pyzatków,lwich główek czy niebowidów. Cały czas powstają coraz to nowe odmiany ryb weloniastych : żałobniczka,ramirezy,skalary czy chociażby żyworódki z coraz dłuższymi płetwami.
Ja przecież nie chce tworzyć hybryd takich jak papuzie czy flowerhorny.
Ja przecież nie chce tworzyć hybryd takich jak papuzie czy flowerhorny.
reaktywacja 100 l
Re: Glonojady
chodzi o to że trzeba wybierać ryby które mają odzwierciedlenie w naturze
wtedy nie będzie zbytu na rużnego rodzaju mutanty , sprzedawcy nastawią sie na to czego my chcemy czyli ryby a nie dziwolongi
i wszyscy będą szczęśliwi
prawo rynku "KLIENT NASZ PAN"
wtedy nie będzie zbytu na rużnego rodzaju mutanty , sprzedawcy nastawią sie na to czego my chcemy czyli ryby a nie dziwolongi
i wszyscy będą szczęśliwi
prawo rynku "KLIENT NASZ PAN"
Re: Glonojady
Może macie trochę racji...
Ja jednak myślę że nie robiąc krzywdy rybom tak jak np w przypadku papuzich możnaby stworzyć taką odmianę a byłaby ona niezwylke interesująca.
Każdy ma swoje zdanie i również możecie mieć rację
Pozdro
Ja jednak myślę że nie robiąc krzywdy rybom tak jak np w przypadku papuzich możnaby stworzyć taką odmianę a byłaby ona niezwylke interesująca.
Każdy ma swoje zdanie i również możecie mieć rację
Pozdro
reaktywacja 100 l
Re: Glonojady
może nie wiesz ale wiekszość tych nowych odmian to wybryki natury np albinosy łączone ze sobą w pary itd. i tak powstaje nowa odmiana barwna
ryby te nie posiadają pewnych genów i są słabsze a więc dzieje sie im krzywda
nie mówiąc już o odmianach genetycznie modyfikowanych to dopiero sadyzm, bo nie sądze że odrazu dochodzą do zadowalających efektów tylko robią metodą prób i błędów twożą odmiany które nie przeżywają np miesiąca itd......
ZAWSZE ROBISZ KRZYWDE nie poprawiaj matki natury bo nie masz odpowiednich kwalifikacji i nie sądze żeby ktoś miał
ryby te nie posiadają pewnych genów i są słabsze a więc dzieje sie im krzywda
nie mówiąc już o odmianach genetycznie modyfikowanych to dopiero sadyzm, bo nie sądze że odrazu dochodzą do zadowalających efektów tylko robią metodą prób i błędów twożą odmiany które nie przeżywają np miesiąca itd......
ZAWSZE ROBISZ KRZYWDE nie poprawiaj matki natury bo nie masz odpowiednich kwalifikacji i nie sądze żeby ktoś miał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości