Bezszelestne napowietrzanie
Bezszelestne napowietrzanie
Cześć. To mój pierwszy post. Szukałem tego tematu w innych postach, zresztą w całych internetach, ale to co znalazłem mija się z tym co mnie interesuje w tej tematyce. Mam deszczownie która doskonale napowietrza (przynajmniej wizualnie), zbiornik za jej sprawą jest wypełniony mikro bąbelkami powietrza. Chciałem się jednak pozbyć dźwięku wody uderzającej o taflę. Kupiłem brzęczyk. Przy zakupie przywiązałem dużą wagę do tego aby był bezszelestny. Faktycznie brzęczyk jest absolutnie niesłyszalny. Niestety kamień który posiadam ma dwie wady. Pierwsza bąbelki powietrza są spore i z tego co wizualnie mogę zaobserwować nie robią nawet w przybliżeniu tego co deszczownia. Druga sprawa to te bąbelki wydostające się z kamienia są strasznie głośne (oczywiście w porównaniu z resztą sprzętu pracującego w akwarium). Nie wiem jaki kamień kupiłem bo otworzyłem go w sklepie i nie mam opakowania. Niebieski mały, z 2cm długości, 1cm szerokości. Jaki kamień, czy kurtynę czy inne ustrojstwo kupić żeby napowietrzenie było bardziej skuteczne i bezszelestne? Małe akwarium 30l, myślę że obsada, ani inne aspekty nie są potrzebne do odpowiedzi na moje pytanie. Pozdro i dzięki za odpowiedzi.
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Cześć, serdecznie witamy na AF. Ruch tafli wody jest doskonałym napowietrzaniem. Nie ma sensu kombinować z bąbelkami, deszczownicę ustaw 2cm pod powierzchnią wody i skieruj strumień lekko ku tafli.
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Dziękuję za powitanie i za odpowiedź. To co piszesz wyczytałem już w tysiącu internetowych miejsc. Ja chce mieć napowietrzanie z bąbelkami i brzęczyk. Chcę wiedzieć co do niego podpiąć żeby było cicho i dobrze, jak najdrobniejsze bąbelki. Jestem ciekaw czy w ogóle coś takiego istnieje. Chcę też żeby był gdzieś w internetach temat który zwróci uwagę na to że cichy brzęczyk to absurd, bo kamień napowietrzający zrobi za niego cały hałas
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Jak chcesz mniejsze bąbelki to podepnij wężyk do dyfuzora jak na CO2. Natomiast jak kolega napisał, ruch rafli to najlepsze rozwiązanie
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Nie wiem po co komu taki temat. Im mniej tych wężyków i kabli tym lepiej. Tym bardziej, że jak już zostało napisane, najlepszym napowietrzaniem jest ruch tafli wody. Te bąbelki, jak pewnie zauważyłeś, nie pękają w wodzie tylko lecą do samej góry i wprawiają tafle w delikatny ruch ale mało skuteczny.
W drodze ku Tanganice
Re: Bezszelestne napowietrzanie
No właśnie o to chodzi. Te bąbelki wcale nie pękają ani się nie rozprowadzają w wodzie, ale ruch tafli wody o którym mówicie też tego nie robi, przynajmniej nie zauważyłem. Jedyny sposób jaki widzę to deszczownia która uderza z góry w taflę wody, tylko że to robi dosyć duży hałas. Ten dyfuzor wydaje dźwięk? Peter007 ten temat jest potrzebny właśnie mi. Nie będę kupował pełnej gamy produktów do napowietrzania żeby sprawdzić który jest cichy i sprawny. Z tego co mówicie brzęczyk i cały osprzęt do niego to zupełnie niepotrzebna rzecz. Po co cały ten rynek urządzeń napowietrzających?
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Ten ruch tafli nie ma robić bąbelków czy piany jak w morzu. Jak niby widzisz, że źle napowietrza? Nie chcesz hałasu to ustaw deszczownię pod powierzchnią wody a wyloty skieruj delikatnie ku górze. I to cała filozofia.
W drodze ku Tanganice
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Bezpłetwy pisze:No właśnie o to chodzi. Te bąbelki wcale nie pękają ani się nie rozprowadzają w wodzie, ale ruch tafli wody o którym mówicie też tego nie robi, przynajmniej nie zauważyłem. Jedyny sposób jaki widzę to deszczownia która uderza z góry w taflę wody, tylko że to robi dosyć duży hałas. Ten dyfuzor wydaje dźwięk? Peter007 ten temat jest potrzebny właśnie mi. Nie będę kupował pełnej gamy produktów do napowietrzania żeby sprawdzić który jest cichy i sprawny. Z tego co mówicie brzęczyk i cały osprzęt do niego to zupełnie niepotrzebna rzecz. Po co cały ten rynek urządzeń napowietrzających?
A no po to żeby z Ciebie kasę wyciągnąć, chyba że lubisz patrzeć na bombelki to i musisz polubić i wydający przez nie dźwięk. Chcesz źeby było cicho? wywal to wszystko, ruch tafli zupełnie wystarczy do napowietszania.
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Mam zamiar sprawdzić dyfuzor z drewna lipowego. Widzę do kupienia takie kostki z drewna lipowego. Robił ktoś testy czy działają podobnie jak te samoróbki z strzykawki i gałęzi lipowej?
Re: Bezszelestne napowietrzanie
Kostki pod brzęczyk się nie nadają. Zbyt niskie ciśnienie.
Gdybyś miał filtr zewnętrzny mógłbyś założyć reaktor CO2 i do niego podprowadzać O2. Byłoby bezszelestnie, ale też bez bombelków.
Innych metod niewymienionych w tym temacie nie kojarzę.
Gdybyś miał filtr zewnętrzny mógłbyś założyć reaktor CO2 i do niego podprowadzać O2. Byłoby bezszelestnie, ale też bez bombelków.
Innych metod niewymienionych w tym temacie nie kojarzę.
Neon Innesa piszemy wielką literą, podobnie jak Endlera, Ramireza, Blehera i inne nazwy ryb pochodzące od nazwiska.
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".
Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:
Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"
Cykl azotowy w akwarium- w pigułce
Inspirujesz I Fascynujesz
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".
Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:
Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"
Cykl azotowy w akwarium- w pigułce
Inspirujesz I Fascynujesz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości