Oświetlenie LED

[abiba]

Może i testowałeś ale zapewne nie bardzo wiedziałeś co testujesz .

Zupełnie nie rozumiem Twojej logiki - dlaczego driver w 1W ledach jest ok a w 3W już nie> A może 100W ledy też nie są OK ?
Czyżbyś twierdził ponadto że 3 ledy 1W wyemitują mniej ciepła niż 1 led o mocy katalogowej 3W ??

Większosć tzw poradników na forach internetowych dot. konstrukcji lamp ledowych to jakaś pornografia techniczna . Powszechna złą interpretacja parametrów podawanych przez producentów diod czy driverów oraz nieznajomość podstawowych praw i reguł konstrukcyjnych powoduje to że jak komus uda sie coś tam polutować i "przetestować" to musi to ogłosic na całą polskę a tymczasem tego szuką sie w książce (podręczniku do elektrotechniki )

[barttsw]

dlaczego driver w 1W ledach jest ok a w 3W już nie

tez nie jest bo przy driverach sie mocno grzeje
moze masz racje nie bede siew sprzeczal bo az takiej wielkiej wiedzy nie mam
robie to calkiem inaczej i pewno sie domyslasz jak

[abiba]

Tak - domyślam sie i też źle .
Te grzanie własnie wynika ze złej interpretacji danych diod/driverów

[barttsw]

tylko ze ja to testowalem nie na typowym driverze tylko na zasilaczu regulowanym
tylko ze u mnie one sie nie grzeja przy tych zasilaczach co stosuje
abiba moze pojdziemy na pw zamiast tu zasmiecac

[abiba]

Mam wrażenie że cały czas rozmawiamy na temat tego wątku któy brzmi "oświetlenie LED "

Dobrze, więc do szczegółów : podaj warunki testu

[barttsw]

temp 46 st
104 lm
3,3v 320 mA

[abiba]

1. przekroczona o ponad 5% moc maksymalna
2. teperatura bez podania parametrów radiatora oraz warunków wymiany cieplnej nic nie mówi
3. ciekawi mnie metodyka pomiaru parametrów świetlnych bo w warunkach domowych jest to arcytrudne
4. no i gdzie to odniesienie do diod 3W? co miał na celu ten test?

[barttsw]

to przy 1w bo mam je na wierzchu a 3w musze poszukac gdzie to zapisalem
a natezenie mierzone luxometrem sonel

[abiba]

no własnie
to jakim sposobem tym urządzeniem zmierzyłeś strumień świetlny (podajesz taki parametr wyrażany w lumenach [lm]) skoro użyłeś narzedzia do pomiaru natężenia oświetlenia które wyrażane jest w luksach [lx] ??

[Hunter]

1. przekroczona o ponad 5% moc maksymalna

To ja na driverze stałoprądowym mogę jajko sadzone smażyć

Wyregulowane napięciowo grzeją się zdecydowanie mniej.

[abiba]

No własnie -

pewnie masz zły driver .

Należy rozróżnic moc i prąd maksymalny, moc i prąd skuteczny oraz moc i prąd szczytowy a te wartości nagminnie są mieszane stąd zdziwienie że coś tam nie styka .
Ponadto zwykle te diody są przeciążone i pracują z mocą maksymalną a bywa że bliską szczytowej .

Już gdzieś to pisałem ale powtórze aby było kompletne :

Power LED 1 W to jest moc katalogowa często (zwykle) pokrywająca sie z mocą maksymalną . Żaden konstruktor nie projektuje żadnego urządzenia z załozeniem że będzie ono pracowało z moca maksymalną . Zwykle przedział roboczy zawiera sie miedzy 60-75% mocy maksymalnej .
Powyższe ważne jest również z powodu sprawności bo to jest jeden z głównych powodów stosowania LEDów . Moc dostarczona = moc wypromieniowana w postaci światła + moc wypromieniowana w postaci ciepła (ogólnie) stąd im cieplejsza dioda tym mniejszy udział światła w mocy dostarczonej a stąd już prosty wniosek (dośc oczywisty) że dioda musi być zasilona tak aby sie nie grzała . W skrócie polecam zasilić diodę 1W mocą 0,6W a diodę 3W mocą nie większą niż 2W .

Drivery i ich konstrukcja to temat na oddzielne rozważania i jak kogoś to interesuje to możemy.

Przy okazji wreszcie zwracam uwagę że rośliny będą róznie rosły w zależności od sposobu zasilania diod (przy zachowaniu identycznych mocy) a wynika to z faktu kwantowego sposobu emisji światła vs stały strumień przy zasileniu pradem stałym . Polecam przemyślenia i/lub eksperymenty (wyciągający sie rogatek lub nie )

[jarzabek3]

Dziwne, jakoś nie zauważyłem grzania. Zwykła pokrywa ze świetlówkami też się grzeje, tam dopiero była temperatura. Miałem 112l z pokrywa i plastik po kilku latach stracił swoje właściwości. Kruszył się w palcach. Przy wymianie świetlówek trzeba było uważać żeby uchwytów nie połamać. A co do driver-ów to każde urządzenie przetwarzające energię elektryczną wytwarza ciepło.

[Hunter]

pewnie masz zły driver.

Całkiem możliwe. Nie wiadomo co tak naprawdę chińskie rączki ukryły w tym plastikowym pojemniku
Ja się nie znam i póki wykonuję to dla siebie to nie patrzę na wartości katalogowe i zasady. Niemniej jednak chciałem dorzucić swoje "3 grosze" z własnych obserwacji

Zapewne szkopuł tkwi w tym co napisałeś wyżej, czyli moc maksymalna. Popularne drivery stałoprądowe nie mają regulacji, dlatego diody są full obciążane. Pod DC 12v a jeszcze z regulacją napięcia (mówię o popularnych "ściemniaczach") to już w ogóle bajka Doskonale widać po kondycji roślin jak rosną na driverach a jak na zasilaczach i dodam jeszcze z praktycznego punktu widzenia, że lepiej jest zastosować więcej diod o niższej mocy wypromieniowania niż mniej diod a bardziej obciążonych. Dlatego tak lubię te "ściemniacze" Mniejszy problem z zielenicą, lepsze krzewienie, krótsze międzywęźla.

Barttsw właśnie tak robi swoje belki - z możliwością regulacji natężenia światła. To jest spory plus.

A co do driver-ów to każde urządzenie przetwarzające energię elektryczną wytwarza ciepło.

Dokładnie tak. Niemniej jednak im więcej ciepła, tym większe straty. To jak z tradycyjną żarówką. 90% mocy a może nawet więcej idzie w grzejnik, a tylko kilka procent to światło.

[jarzabek3]

Jedynie co mogę dodać od siebie to to że w układ mam wpięty rezystor o odpowiednich parametrach i na diody nie idzie maksymana moc. Próbowałem bez rezystora, wyglądało to kiepsko. Diody były katowane przez driver.

[abiba]

W takim układzie z rezystorem efekt osiągnąłeś przez przypadek . Zapewne na rezystorze odłożyło sie takie napięcie które spowodowało przekroczenie zakresu regulacyjnego drivera . Niezależnie od tego , w zalezności od konstrukcji drivera została ograniczony prąd szczytowy co bardzo dobrze wpłyneło na diody lecz już całkiem źle na sprawność całęgo ukłądu.

W małych belkach któe konsumują niewielkie ilości energii (kilka - kilkanaście watów) faktycznie nie ma co szat drzeć o straty i sprawnośc układu i tak jak Hunter pisze można zasilać w dowolny sposób a zapewnienie sobie niejako przy okazji możliwość regulacji jest nie do przecenienia.

Ale jak ktoś instaluje/wymienia oswietlenie ze względu na energooszczędność albo jak ktoś projektuje oświetlenie zbiornika 1000+ i moce zainstalowane rzędu 0,5kW to już inna bajka

cyt.: "...Zapewne szkopuł tkwi w tym co napisałeś wyżej, czyli moc maksymalna. Popularne drivery stałoprądowe nie mają regulacji, dlatego diody są full obciążane. Pod DC 12v a jeszcze z regulacją napięcia (mówię o popularnych "ściemniaczach") to już w ogóle bajka Doskonale widać po kondycji roślin jak rosną na driverach a jak na zasilaczach..."

Sporo ludzi jest utwierdzona w przekonaniu że 1W diody nalezy zasilać prądem 350mA i takich też szukają a n allegro takich dostarcza skoro jest popyt . Jest cała masa driverów które mają mniejsze prądy (np 250, 270mA ) i wcale nie jest potrzebna regulacja i będa one bardziej odpowiednie