Karmnik - jaki wybrać?

[Slamdunker]

Jaki karmnik automatyczny polecacie?

Chodzi o to, żeby była możliwość ustawienia na minimum 3 krotne karmienie na dzień, precyzyjne ustawienie ilości i żeby karmnik się nie zapychał od wilgoci. Czy kupować karmniki sery albo eheima za ponad 100zł czy może zaufać niejakiej firmie resun i innym no name?

Szukałem na forum informacji na temat karmników, ale ku memu zdziwieniu niewiele znalazłem. Czy naprawdę nikt z Was nie chodzi do szkoły ani pracy i macie czas na karmienie ryb 3 - 4 razy w ciągu dnia? ;]

[deXter]

A kto karmi ryby 3-4 razy dziennie?
Ja to robię raz an tydzien i jest ekstra ;]

[Hunter]

Czy naprawdę nikt z Was nie chodzi do szkoły ani pracy i macie czas na karmienie ryb 3 - 4 razy w ciągu dnia? ;]

A po co tyle razy karmić? Rano przed wyjściem czasami sypnę płatki, a po południu/wieczorem jakieś mięsko, albo inne płatki. Nie przekarmiaj ryb, bo to gorzej niż jakby głodowały

Edit:
Kuba, wyprzedziłeś mnie

[Slamdunker]

Ej no nie róbcie se jaj... ;] Kiedyś, gdy zaczynałem zabawę z akwarium i byłem pochłonięty akwarystyką (przynajmniej w teorii, bo z praktyką było gorzej) to wszędzie pisali i panował ogólny światopogląd, że ryby najlepiej tzn. najzdrowiej dla nich karmić jak najczęściej jak najmniejszymi dawkami. A Wy mi tutaj piszecie, że karmicie raz na tydzień ( tutaj się w ogóle zastanawiam czy użytkownik o nicku deXter ironizuje czy na serio ?) albo dwa razy na dzień w co już jestem w stanie uwierzyć.

[Doody]

Może i Dex to ekstremista
Ja karmię raz dziennie, i raz w tygodniu głodówka (w dniu podmiany).
Ale jak wyjeżdżam na weekend to nie karmię.

[deXter]

No jak mnie nie ma 5 dni w domu i widze akwarium 2 dni to jak sądzisz jak karmię ryby ;>
dex to wariat

[D_J]

Ja karmię jak mi się przypomni, że w końcu należałoby coś sypnąć. Najwyżej ryba zje glona

[Slamdunker]

A ja i tak se kupie ten karmnik, bo uważam że lepiej karmić 3 razy dziennie małymi porcjami . No i w ogóle dzięki karmnikowi karmienie będę miał z głowy, jedynie żywy i mrożony pokarm od czasu do czasu osobiście pofatyguję się podać swoim podopiecznym ;].

[Arek30]

A ja i tak se kupie ten karmnik, bo uważam że lepiej karmić 3 razy dziennie małymi porcjami . No i w ogóle dzięki karmnikowi karmienie będę miał z głowy, jedynie żywy i mrożony pokarm od czasu do czasu osobiście pofatyguję się podać swoim podopiecznym ;].

Dawanie papu to sama przyjemność, zgraja zbiera się jak tylko pochodzę do szyby, najlepszy moment żeby popatrzeć na ryby. Mam karmnik JBL używam go tylko kiedy jadę na 2-3tyg na wakacje i w tym czasie nikt zaufany nie może nakarmić, Kolega ma tego ehema http://allegro.pl/eheim-3581-karmik-automatyczny-tanio-i2232062975.html jest zadowolony właśnie od niego odkupiłem ten JBL, jak na razie raz się przydał.

[Hunter]

A ja i tak se kupie ten karmnik, bo uważam że lepiej karmić 3 razy dziennie małymi porcjami

To zależy... Przykładowo Pan M. Łabaj w swojej książce "Gupik pawie oczko" pisze, że młode ryby należy karmić często i małymi proporcjami, a dzienne zapotrzebowanie na pokarm to 20% masy ciała, natomiast ryby duże należy karmić raz a porządnie a dla nich dzienne zapotrzebowanie to tylko 1% masy ciała.

Młode mają szybszą przemianę materii i potrzebują więcej energii do wzrostu.

Oczywiście karmnik kupić sobie możesz, ale weź pod uwagę, że płatki to nie najlepsze jedzonko, więc tak czy inaczej będziesz musiał się dość często fatygować np do zamrażalki po mięcho

[Arek30]

A ja i tak se kupie ten karmnik, bo uważam że lepiej karmić 3 razy dziennie małymi porcjami

To zależy... Przykładowo Pan M. Łabaj w swojej książce "Gupik pawie oczko" pisze, że młode ryby należy karmić często i małymi proporcjami, a dzienne zapotrzebowanie na pokarm to 20% masy ciała, natomiast ryby duże należy karmić raz a porządnie a dla nich dzienne zapotrzebowanie to tylko 1% masy ciała.

Młode mają szybszą przemianę materii i potrzebują więcej energii do wzrostu.

Oczywiście karmnik kupić sobie możesz, ale weź pod uwagę, że płatki to nie najlepsze jedzonko, więc tak czy inaczej będziesz musiał się dość często fatygować np do zamrażalki po mięcho

Chyba że ma 100% roślinożerna obsadę,

[szarik]

Posiadam bębenkowy z klapką, ale nietrafiony zakup moim zdaniem, pokarmu nie wysypuje w równych porcjach, na urlop wystarcza;)
Ja akurat z karmienia mam frajdę i czasami wrażenie że rybki mnie rozpoznają i za nic nie podłączył bym na stałe automatu