Oświetlenie akwarium- poradnik

Awatar użytkownika
Seraphim
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1745
Rejestracja: 26 listopada 07, 15:45
Lokalizacja: W-wa Wesoła

Oświetlenie akwarium- poradnik

Postautor: Seraphim » 7 kwietnia 08, 18:38

Krótki wykład o oświetleniu. Pomoże wielu początkującym akwarystom (mam nadzieję) z doborem oświetlenia i jakie ma znaczenie w akwarium. Wykładzik- tak to mogę określić, będzie uproszczonym spojrzeniem na temat wyżej wymieniony i jest to krótki poradnik, dość skokowo napisany, aby zahaczyć o wszystkie najważniejsze terminy. Więc zaczynamy!

Pierwsze kroki czyli świetlówka, co to jest...
Świetlówka to nic innego jak kawał szklanej rury, w środku wypełniona cząstkami rtęci i argonu, powleczona w środku luminoforem. Na obu końcach zamontowane są elektrody (kawały drutu wolframowego) które emitują elektrony i w czasie swej wędrówki po świetlówce napotykają atomy rtęci, które wzbudzają. Te wzbudzone cząstki rtęci są źródłem promieniowania (można powiedzieć że zaczynają świecić), ale światłem dla nas niewidzialnym, nadfioletowym. Luminofor, czyli „to coś białe” w środku świetlówki przekształca nadfiolet na barwy widzialne, o odpowiednim widmie, charakterystyczne dla różnych świetlówek.

Rodzaje świetlówek
Wyróżniamy dwa rodzaje świetlówek. T5 oraz T8. T8 są bardzo powszechne, średnica rury wynosi 26mm, działają na statecznikach magnetycznych i elektronicznych. W porównaniu z T5 (średnica 16mm) wykazują mniejszą moc co do długości. Czyli świetlówka T5 to taka mniejsza, „silniejsza”, wydajniejsza świetlówka T8. A tu tabela długości opracowany przez Ramę:
Obrazek

Co jeszcze, by świetlówka świeciła?
Świetlówki nie mogą być podłączone bezpośrednio do prądu, bo nie będą świecić. Do tego jest potrzebny tzw. statecznik. Wyróżniamy dwa typy stateczników: magnetyczne i elektroniczne. Te stateczniki różnią się zasadą działania, ale efekt jest ten sam. Powodują, że świetlówka zaczyna świecić. Przy stateczniku magnetycznym potrzebny jest zapłonnik (potocznie zwany starterem). Bez niego świetlówka nie zaświeci. Starter umożliwia rozruch świetlówki, w dalszej pracy nie jest potrzebny. Stateczniki magnetyczne stosowane są do świetlówek T8, oraz niektórych T5 (8W,13W). W większych T5 magnetyczne nie dają sobie rady- że tak to ujmę nie zagłębiając się w problem.
Stateczniki elektroniczne są prawie pod każdym względem lepsze. Nie hałasują, nie grzeją się. Nadają się do wszystkich świetlówek liniowych. Wyróżniamy stateczniki z zapłonem ciepłym i zimnym. Zapłon ciepły powoduje wstępne rozgrzanie elektrod w świetlówce (1-1,5s) po tym czasie zaczynają świecić. Jest to mniej bolesne dla świetlówki, szczególnie jak dużo razy włączamy i wyłączamy świetlówki. Zapłon zimny powoduje ostry start, przez co świetlówka od razu świeci, przy czym dostaje ostre baty na „dzień dobry”.
Każdy statecznik ma zadeklarowaną moc, czyli jakiej mocy świetlówki jest w stanie obsługiwać. Moc statecznika mniejsza od mocy świetlówki spowoduję...w sumie nic...Po prostu nie będzie miał siły zapalić tej świetlówki. Moc zbyt duża spowoduję przedwczesne wypalenie świetlówki, jednak będzie świeciła jaśniej, ale...coś za coś. Optymalnym wyjściem jest dobrać moc równą lub lekko większą 10-15% statecznika od świetlówki. Stateczniki mają możliwość podłączenia więcej niż jedną świetlówkę, czasami jest nawet wariant podłączenia kilku rodzajów świetlówek.
Mając tą wiedzę można przejść dalej do sedna sprawy akwarystycznej. Świetlówki montowane w pokrywach dostępnych w sprzedaży są najczęściej, nie oszukujmy się, słabiutkie. Pozwala to na hodowle mało wymagających roślin jak mchy, czy anubiasy. Zabawa zaczyna się, gdy mamy oświetlenie którego moc przekracza 0,5w/litr. Wtedy możemy myśleć o ciekawszych roślinach. To jest jednak ostro uogólniony fakt, który krąży wśród akwarystów-przelicznik watów na litr. Ale wat watowi nie równy, a czemu?

Co te rośliny od nas chcą?
Światło to czynnik konieczny, baaardzo ważny dla roślin. Jest niezbędne do przeprowadzania fotosyntezy. Ale co? Powiem roślince: masz tu 54W więc się zbieraj, masz mieć przyrosty na dzień 2cm? Otóż rośliny biorą to pod uwagę, lecz nie do końca aż tak. Zależy jakie te waty dostaje. Dlatego tu trzeba ruszyć bardziej temat jak świeci dana świetlówka.

Moce, lumeny, z czym to się je?
Oprócz parametru mocy wyrażoną przez Wat istnieje jeszcze pojęcie lumena. 1 lumen jest to jednostka miary strumienia świetlnego w układzie SI. Strumień świetlny to całkowita moc światła emitowanego z danego źródła. Nie będę się zagłębiał dalej, że lumen to strumień świetlny wysłany w jednostkowy kąt bryłowy (steradian) przez izotropowe punktowe źródło światła o światłości jednej kandeli umieszczone w wierzchołku tego kąta. Mądrze to brzmi, ale to akurat nam tak bardzo nie jest potrzebne. Skupmy się na lumenach. Rzecz ujmując prosto jest to „moc świetlna” czyli ile światła (nie koniecznie odczuwalnego dla naszego oka) daje nam świetlówka. Świetlówki różnią się od siebie pod względem ilości lumenów mimo że mają taką samą moc, więc jest to parametr bardzo istotny. Chciałbym zauważyć, w dalszych moich wywodach że rośliny nie tak bardzo „idą” na JAKOŚĆ co na ILOŚĆ! Więc wolą więcej mocy, nawet z gorszej parametrowo świetlówki niźli słabszej, a jednak lepiej dobranej widmowo do fotosyntezy. A co jeśli ma się ograniczoną ilość świetlówek, którą można zamontować w pokrywie? Wtedy zaczynamy kombinować z widmem...

Widmo świetlówki, czyli w czym diabeł piszczy..
Widmo, jest to zależność (najczęściej ilustrowana wykresem), ile ilościowo emituje świetlówka konkretnych długości fali. Cały bajer w tym, że rośliny lubią bardziej, a inne mniej -pewne długości fali. Przykładowy wykres popularnej świetlówki Philipsa 950 oraz innej świetlówki halofosforanowej 640:
Obrazek
Widzimy że świetlówka emituje mocniej poszczególne długości fali, szczyt jest w okolicach 440nm i 550nm. Najczęściej jest to zależność procentowa emitowanych długości fal. Z tego wykresu możemy odczytać mniej więcej jaki kolor będzie miała ta świetlówka, gdyż na dole mamy barwy, które odbieramy gołym okiem i ich intensywność możliwa do odczytania z wykresu. Zagadnienie to jest o tyle trudne, że emitowane barwy przechodzą jedne w drugie i dlatego możemy jedynie się domyślać „na wyczucie” jaki kolor będzie miała świetlówka.

Oznaczenia świetlówek
Często świetlówki opisuje się pewnymi parametrami dodatkowymi. Wyżej wymieniona świetlówka Philips 950 ma tą tajemniczą cyferkę. Nie jest to przypadkowo gdyż to coś oznacza. Otóż cyfra 9 z przodu oddaje parametr oddania barw oznaczane symbolem Ra. Czym wyżej, tym barwy są oddawane lepiej. Przyjęto że przedmiot oświetlany światłem słonecznym oddaje kolory w 100 procentach. Żadna świetlówka nie dorówna oświetleniu słonecznemu więc współczynnik zawsze będzie mniejszy od 100. Wracając do naszej świetlówki „9” to współczynnik oddawania barw Ra>=90, czyli bardzo dobre oddawanie kolorów. Philips 840 ma Ra>=80, czyli dobre oddawanie kolorów itd. Dalsze cyfry czyli –50
to jest temperatura barwowa wyrażona w Kelwinach. Trzeba pierw dopisać 00 i mamy 5000K czyli taka jest temperatura barwowa danej świetlówki, a co to oznacza?
2700 K - barwa bardzo ciepłobiała ( żarówka )
3000 K - barwa ciepłobiała
4000 K - barwa biała
5000 K - barwa chłodnobiała
6500 K - barwa dzienna
Wyobrażenie o barwach może dać ten link[klik].
Philips 840 ma temperaturę barwową 4000K czyli daje wrażenie barwy białej, natomiast 950 barwy chłodno białej.

A co na to fotosynteza?
Skoro jesteśmy w temacie widm to warto podać wykres szybkości fotosyntezy od długości fali:
Obrazek
Czym świetlówka będzie miała bliższe widmo temu wykresowi, tym lepiej dla roślin. Widać tu duży nacisk na długość fali 440nm i 680-740nm. Są to długości fal, które rośliny najbardziej lubią i w których fotosynteza przebiega najprędzej. Trudne? Zapewne, trzeba wiele czasu by zapoznać się z odpowiednimi widmami świetlówek, dlatego jest coś prostszego...

PUR/W, a to co znowu?
A to sobie wymyślił pewien akwarysta, który analizował ostro wykresy widm, Pan Ivo Busko. Analizował je pod kątem ich zgodności z klasyczną krzywą fotosyntetyczną (co odzwierciedla zaproponowany przez Busko parametr PUR). Im wyższy współczynnik PUR/W, tym więcej światła emituje dane źródło na obszarach najbardziej wartościowych dla fotosyntezy.Czyli im więcej tym lepiej! Zakres od 0.00-1.00. Przeanalizujemy teraz pare wartości:
Philips Aquarelle 0.76
AquaGlo 0.69
Philips TLD 950 0.65
Sun Glo 0.51
Widać, że Philips Aquarelle wypada bardzo dobrze bo jest na szczycie. Natomiast tania świetlówka 950 jest lepsza od Sun Glo pod względem widma dla roślin o 18%! I czy nadal uważacie że warto płacić duże pieniądze za świetlówki. A więc kończę,analizę głębszą zostawiam wam i dorzucam linki dla bardziej dociekliwych. Życzę miłej eksploracji ;)

Widma poszczególnych świetlówek, oraz zdjęcia akwariów z zamontowanymi świetlówkami:
http://saurama.aqua-web.org/
Lista świetlówek i ich PUR/W:
http://www.defblog.se/permalink/1402.html
Anglojęzyczna strona poświęcona głębszym "rozkminkom" niźli moja:
http://www.aquabotanic.com/lightcompare.htm
Ostatnio zmieniony 7 kwietnia 08, 18:52 przez Seraphim, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing runs like a Deere.

Wróć do „Sprzęt”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości