Bez przesady. Może 5 od razu.
1 porządny kubeł klasy JBL e901 z dużym złożem filtracyjnym wystarczy.
Do tego porządnie zagospodaruj akwarium.
Zapewnij odpowiednie podłoże, posadź rośliny ale jakieś wytrzymałe bo welonki pewnie te delikatniejsze zjedzą.
Również dobrym pomysłem są rośliny pływające.
Wszystko to przyczyni się do zmniejszenia ilości szkodliwych produktów przemiany materii ryb w wodzie.
Przy welonkach częstsze i obfitsze niż zwykle podmiany wody również są wskazane.
Zamiast wyżywać się na koledze, który przecież jak widzicie ma dobre chęci i chce poprawić warunki, napiszcie coś konstruktywnego i pomocnego.
Akwarium i cos na dnie
Re: Akwarium i cos na dnie
Nie popadałbym w paranoję - 3 welony karmione w rozsądny sposób nie nabrudzą więcej niż 3 ryby o podobnej masie, albo powiedzmy (pierwszy lepszy przykład) - obsada CA: para większych pielęgnic, typu Meeka, albo zebr i kilka mieczyków. Tak że nie przesadzajmy - ryby nie wytworzą więcej syfu niż go sami do akwarium wrzucimy.
Fajnie by było przeprowadzić test: mierzyć amoniak i azotyny w akwarium z welonami i stopniowo zmniejszać pojemność filtracji, aby zobaczyć kiedy przestanie wyrabiać (i co będzie pierwsze, amoniak czy azotyny).
Fajnie by było przeprowadzić test: mierzyć amoniak i azotyny w akwarium z welonami i stopniowo zmniejszać pojemność filtracji, aby zobaczyć kiedy przestanie wyrabiać (i co będzie pierwsze, amoniak czy azotyny).
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.
- remigiuszl
- Ryba
- Posty: 404
- Rejestracja: 22 listopada 14, 17:46
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Akwarium i cos na dnie
Nie rozumiem, kolo się ciśnie, że po nim jeździmy, a do głowy mu nie przyszło, co sądzą o nim jego własne ryby, za bestialstwo jakie im zafundował. I to nie jest istotne, czy on czy poprzednik. Chociaż by mu do głowy przyszło, żeby wody do pełna nalać, to już człowiek by miał inne podejście.
Jasne, ludzie są różni, jeden welonki trzymał w takiej mogile, drugi przejął i chce im sprawić godne warunki życia. Wszystko się może zdarzyć. Ale to trzeba myśleć, poszukać, popytać. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że kupił to 140L dla nich, ale oby tak było.
Samo to, że przyszedł do nas, żeby się zapytać co to jest na dnie, a nie jak poprawić im byt.
Odpowiedź na ikrę również dostałeś, czego jeszcze oczekujesz?
Może zakopmy topór wojenny, przyjmijmy, że zrozumiałeś błąd i zacznijmy ratować Ci zwierzęta?
Dolałeś im chociaż tej wody?
Jasne, ludzie są różni, jeden welonki trzymał w takiej mogile, drugi przejął i chce im sprawić godne warunki życia. Wszystko się może zdarzyć. Ale to trzeba myśleć, poszukać, popytać. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że kupił to 140L dla nich, ale oby tak było.
Samo to, że przyszedł do nas, żeby się zapytać co to jest na dnie, a nie jak poprawić im byt.
Odpowiedź na ikrę również dostałeś, czego jeszcze oczekujesz?
Może zakopmy topór wojenny, przyjmijmy, że zrozumiałeś błąd i zacznijmy ratować Ci zwierzęta?
Dolałeś im chociaż tej wody?
Re: Akwarium i cos na dnie
Tak wode podmieniam codziennie. Pytanie ile jej podmieniac bo ja podmieniam jednorazowo okolo 6 litrow woda dolana do maxa. Naszczescie jitro bedzie juz akwarium u mnie. Aktualnie uzywam takiego filtra i zalozylem tez ta 2 czesc czyli ta rurke i dodatkowy filter woda jest lepsza wydajnosc pompki to 1200 l/h 14 W 25-80 l
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości