




Jest jeszcze mniejszy samiec i trzy samice inkubujące w pyskach małe. Obawiam się jednak, że pierwszy miot nie przetrwa. Nie mam przygotowanego akwa i obawiam się, że multiki zajmą się narybkiem. Tak nawiasem rozmnażają się jak szalone, dno zbiornika usiane jest maluchami.
No i niedługo czeka mnie przycinka glona


