73L Tanga - porady. poprawki

Awatar użytkownika
KAMYK32
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3224
Rejestracja: 22 grudnia 13, 17:30
Lokalizacja: GDAŃSK

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: KAMYK32 » 4 grudnia 15, 22:21

Patryk1009 pisze:
Dhuz pisze:Patryk, rozumiem, że mojego kuzyna też byś oskarżył o 'zadłubanie ryby na śmierć' jak wyciągał przy mnie kilkudniowe truchło skalara spomiędzy trefnie ułożonych kawałków drewna? Zluzuj czasem i przeczytaj sobie na głos sam siebie, po czym zastanów, jak byś to odebrał gdyby napisano do Ciebie, bo zdarzają Ci się wypowiedzi zaczynając od ostatnio często deprecjonujących, przez lekceważące, a kończąc na zwykłych pomówieniach jak wyżej.

Wspomnę tylko, że zestresowanym, zagonionym muszlowcom zdarza się, choć rzadko, zaklinować w muszli, która jest przecież dla nich naturalnym schronieniem.

Nie wiem czemu ma służyć ta ewidentnie atakująca wypowiedź.Może ty przeczytaj swoje wypowiedzi i zluzuj bo z ciebie taki teoretyk widzę chętnie służący radą, a twoje doświadczenie w tym temacie to jak sądzę wiedza internetowa :neutral: .Kolega Magik88 nie ma doświadczenia z tymi rybami i różne rzeczy mogą mieć miejsce i nic w tym złego.

Magik88 trafiłeś na samca agresora to się zdarza musisz zgrupować muszlę w dwa miejsca(żeby nie były wszędzie tak jak teraz) najlepiej wybierz dwa rogi akwarium muszle upchaj gęsto nawet jedna na drugiej tak by nie było to rozległe muszlowisko a skupione i skrajnie obsatwione kamieniami. Na środku zbiornika zrób plaże.Powinno pomóc a za jakiś czas gdy ryby zaakceptują swoją obecność będziesz mógł zmienić co nie co wystrój.

KOLEŚ FOLGUJ :!: BO GÓWNO WIESZ I WPROWADZASZ ZAMĘT :ok

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 4 grudnia 15, 22:31

KAMYK32 chamstwo twoje jest po prostu nie bywałe. A kolesia to sobie u siebie pod sklepem poszukaj. I proszę nie sprowadzaj rozmowy do swojego poziomu zauważ ,że nie każdemu on musi odpowiadać.

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Dhuz » 4 grudnia 15, 22:38

Patryk1009 pisze:Chyba ostro przesadzasz nie wiem czym tak się wzruszasz :roll:
Napisałem ,że "przypuszczam" co oznacza : uważać coś, domyślać się czegoś bez dostatecznych podstaw, nie mając pewności. Więc twierdzenie ,że coś komuś zarzucam jest nadużyciem ;-)
Zarzut: insynuacja, obwinienie, domniemanie winy
Od tego: Domniemanie: domysł, przypuszczenie, podejrzenie
Nie baw się ze mną w definicje, synonimy i pojęcia pokrewne. Zrozum, co do ciebie pisałem w poprzednich postach i skąd taka moja reakcja. Jeśli nie jesteś w stanie tego wywnioskować, to ja nic nie poradzę na tak bezkrytyczne i frywolne podejście do wagi własnych słów i przekazywanych opinii.

Awatar użytkownika
KAMYK32
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3224
Rejestracja: 22 grudnia 13, 17:30
Lokalizacja: GDAŃSK

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: KAMYK32 » 4 grudnia 15, 22:43

Patryk1009 pisze:KAMYK32 chamstwo twoje jest po prostu nie bywałe. A kolesia to sobie u siebie pod sklepem poszukaj. I proszę nie sprowadzaj rozmowy do swojego poziomu zauważ ,że nie każdemu on musi odpowiadać.

Soory jak uraziłem :ok: czyli mam RACJĘ :mrgreen:
Ps: poziom to raczej mam "exspert" -+chyba.
Ostatnio zmieniony 4 grudnia 15, 22:50 przez KAMYK32, łącznie zmieniany 1 raz.

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 4 grudnia 15, 22:47

KAMYK32 pisze:Soory
Haha :ok:

Awatar użytkownika
KAMYK32
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3224
Rejestracja: 22 grudnia 13, 17:30
Lokalizacja: GDAŃSK

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: KAMYK32 » 4 grudnia 15, 23:02

Patryk1009 pisze:
KAMYK32 pisze:Soory
Haha :ok:

To ,że nie umiesz TANGI małej ustawiać -już wiem :ok:

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 4 grudnia 15, 23:41

No to może trochę merytoryczniej niech autor sam wyciągnie wnioski.
KAMYK32 pisze:Masz za mało muszli

Ja wcale tak nie uważam dla dwóch par muszli jest wystarczająco można by dodać więcej jak pojawią się młode lecz nie jest to konieczne.
KAMYK32 pisze:gdzie te ryby mają się chować?

Breviski obierają z reguły jedną lub dwie muszelki i ich pilnują z nimi związane jest ich życie.
KAMYK32 pisze:zły rozkład no i ten podłużny kamień to ten który oddziela terytorium nie tędy droga -sorry za krytykę

Rozkład nie jest najgorszy i w wielu przypadkach zdał by egzamin akurat tu Magik88 ma pecha i trzeba kombinować ten podłużny kamień to dobre rozwiązanie jednak powinien on być wyższy ewentualnie jakaś zabudowa. Chodzi o to by ryby nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu wzrokowego.
KAMYK32 pisze:muszle do dołożenia,bardziej rozciągnąć pod boczne ścianki i umieścić na frocie i tyle(środek też) + kamole,aby stały przed muszlami które będą w narożnikach

Moja wizja jest nieco inna muszle w dwóch kątach w małych skupiskach plaża na środku.Plaża czasem jest również bardzo dobrym wyznacznikiem rewirów.
KAMYK32 pisze:ale czasami trafia się sztuka która nie odpuści nikomu w co wątpię,aby tak było w tym przypadku skoro rybcie kupowane w zoologu-bo wiadomo co tam jest(nie ujmując nikomu).

A to jest bardzo ciekawa teoria Hmm...
kolega Kamyk32 wątpi byś mógł trafić na agresywnego samca ponieważ masz pokolenie hodowlane. Jest to kompletną bzdurą a często bywa wręcz przeciwnie ,że pokolenia hodowlane wykazują się o wiele większą agresją niż ryby WF.
KAMYK32 pisze:nie jest to ryba sklasyfikowana jako "agresywna"- z którymi żyję od xx

No to brawo za twoją ogromną wiedzę :ok:
Brevisy są rybami agresywnymi zarówno wewnątrz gatunkowo jak i w stosunku do innych ryb i właśnie tak są na ogół klasyfikowane.Także jak widać można żyć w niewiedzy przez lata.

Na koniec taka najprostsza rada dla ciebie Magik88:
Odłów agresywnego samca i wymień go w sklepie na innego sytuacja może się nie powtórzyć, możesz również odłowić samca do kotnika i tym samym dać jakby "fory" słabszemu samcowi niech się wykuruje spokojnie obejmie terytorium a gdy po jakimś czasie wpuścisz go ponownie to on będzie intruzem i jest duża szansa ,że będzie ok.

Magik88
Narybek
Narybek
Posty: 41
Rejestracja: 27 października 15, 18:44
Lokalizacja: Andrychów

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Magik88 » 5 grudnia 15, 20:31

Dobra nie kłócić mi się tu. Wziąłem muszle z tą parką i włozyłem do kojca. Czekam na jakiś ruch ze strony tamtego samca. Jak na razie siedzi głupia ryba za kamieniem, minął cały dzień i nic. Zobaczę po nocy. Czuję, że polecą komentarze typu dlaczego wziąłeś cała musze/ parke, miał isć sam samiec itp. Nie musze nikomu tłumaczyć jak cięzko jest odłowić muszlowca. Stwierdziłem, że mniejszym stresem bedzie przełozenie całej muszli. I siedzą sobie tez stresowo razem w swojej muszli... Zobacze jak ten samiec zareaguje, ale widzę, że z tego nic nie bedzie, ta ryba jest jakas dziwna... mając pyszczaki ryby mocno zdominowane/ podgryzione, w stanie ledwo zipiącym się tak zachowywały jak on. Nie jest poskubany, był zwyczajnie przeganiany.. Nie wiem też dlaczego ewakuuje się w glupie miejsca, typu za filtr, pod kamień zamiast wejsc sobie do muszli. zmieniłem aranzacje i porobiłem mase miejsc bezpiecznych i niezależnych jeden od drugiego, napewno znanazl by sobie lepszy kąt niz kamien piec cm od dominata...

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 5 grudnia 15, 22:18

Dobrze zrobiłeś :ok: (ale pomyśl jeszcze o wymianie tego samca) ten drugi nie jest głupi jak ci się wydaję tylko potrzebuje czasu by dojść do siebie daj mu kilka dni.Ja muszlowce zawsze odławiam z muszlami ale postaraj się wyłapać samice i wypuścić ją do akwa. Teraz nie karm ryb przez dwa trzy dni. Masz jeszcze jedno wyjście aby przerybić zbiornik wpusczając np 3-4 samce plus samice i po czasie redukcja, jest to znana metoda w której agresja dominanta rozkłada się na kilka ryb i w rezultacie nikomu krzywda się nie dzieje bądź co bądź kosztowna ;-) Dokup samice (która ci padła) samca dominanta zostaw w kotniku na jakieś dwa-trzy tygodnie(nic mu nie będzie) a zauważysz jak sytuacja ulegnie zmianie ;-) Życzę powodzenia :mrgreen:

Magik88
Narybek
Narybek
Posty: 41
Rejestracja: 27 października 15, 18:44
Lokalizacja: Andrychów

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Magik88 » 6 grudnia 15, 13:01

Ale zrobiłem manewr.. Az mi szkoda tych ryb... =/
Dałem je z powrotem, poczekałem aż samiec oplynie jak rekin szukający ofiary całe akwarium w tym czasie wyjąłem musze z samicą. Jego wziąłem z muszlą do której sie schronił przed moją reką i samice dałem z powrotem do awakrium...
Ja osobiście wspolczuje tym rybom. Teraz to juz wszystkie są zeschizowane co się dzieje... Dam sobie czas i im zobaczymy co się bedzie działo.
Jedno pytanie jeszcze mam. Czy te ryby mogą być bez pary jakis czas czy szybko leciec po samice?

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 6 grudnia 15, 22:02

Magik88 pisze:Jedno pytanie jeszcze mam. Czy te ryby mogą być bez pary jakis czas czy szybko leciec po samice?

Teoretycznie mogą żyć same.

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 8 grudnia 15, 17:29

I jak sytuacja opisz może nam? Dokupiłeś samicę? Jak dominant w kotniku zmiękł trochę? Czy zdominowany samiec nabrał już pewności siebie i dogadał się z samicą?

Magik88
Narybek
Narybek
Posty: 41
Rejestracja: 27 października 15, 18:44
Lokalizacja: Andrychów

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Magik88 » 8 grudnia 15, 18:33

Sytuacja wygląda tak: Włożyłem plekse oddzielającą akwarium mniej wiecej na pół gdzie włożyłem muszle z nim by zajął swój rewir, ten samiec czuje sie niezwykle dobrze, brak objawów stresu, nawet w kotniku zachowywał się swojo. Umieściłem go przy prawej scianie dołozyłem skałek, dorobiłem rewirów rezerwowych, jednak główną muszle ma jednak taka większa morską i ja obrał jako swoją. Natomiast ten drugi samiec jak tylko poczuł, że nie ma tamtego wbił do tamtej samicy co z poczatku mnie ucieszyło lecz po kolejnym dniu odnosze zupełnie inne odczucia, a dlaczego? Ponieważ od tamtej pory nie wypłynął z muszli co gorsza przytykając samice. w podobnych okolicznościach zdechła pierwzsa samica... poniewaz przestraszona nie pobierała pokarmu.
przegrodziłem akwarium by jedna para zajęła sobie lewa strone a ten samiec swoja prawa wraz z dokupiona samica (na razie nie ma w sklepie, musze czekac do piątku). Po np 2-3 tygodniach miałem zamiar usunąć przegrodę. Tylko oczywiscie musiało znowu pójść coś nie tak.
Powiem Wam, że to nie jest moje pierwsze akwarium bo zawsze miał mój ojciec gdy byłem dzieckiem, teraz nazywa sie to low techem, później ja miałem swoje, taką zupe rybną, którą zlikwidowałem na rzecz pyszczaków ktore mialem kilka lat dopóki nie zaczęły sie zabijać ale to juz inna bajka. Obecnie prowadze sobie 30l rośliniaka z 6 elderkami i krewetkami. Dążę do tego, że wiem z czym to się je, mam pojęcie jak prowadzić akwarium by było zdrowe. Dlaczego mam taki ogromny problem z tymi muszlowcami? Moja żona co zawsze jest za mna i popiera mnie w tym co robie, piewszy raz czuje apatie odnośnie tego akwarium. Chce mieć piekne akwarium z nie typowym dla przeciętnego Kowalskiego biotopem, ale to wszystko sie mija z celem, na ogoł amatorzy maja problemy z wodą, u mnie jest lepiej niż myślałem, to z kolei ryby "odwalają maniane".
Kazdy wie, że w akwarystyce cierpliwość jest cnotą, ale nie robienie niczego w moim przypadku też doprowadziło do nieszcześć. Nie rozumie co się dzieje, mam wrażenie, że jestem odpowiedzialnym hodowca (mam psa, 5letniego szynszyla i 17letnie zólwie) a tu taka seria porażek...
ale wykład. Musiałem się wyżalić.

Patryk1009
Ryba
Ryba
Posty: 175
Rejestracja: 23 lipca 15, 22:23

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Patryk1009 » 8 grudnia 15, 18:49

Ale radziłem ci muszlowce kolonijne hehe ;-)
Nie to tylko taka koleżeńska uwaga ;-) może zostaw jedną parę i za jakiś czas(a na zdjęciach ryby wyglądają na dorosłe) będziesz cieszył się potomstwem :mrgreen:
Brevisy są jednak małymi upiorami :mrgreen:
Choć u mnie (mam F1) jest błogi spokój.

Magik88
Narybek
Narybek
Posty: 41
Rejestracja: 27 października 15, 18:44
Lokalizacja: Andrychów

Re: 73L Tanga - porady. poprawki

Postautor: Magik88 » 8 grudnia 15, 19:06

Też na to wpadłem. No ale co teraz jak stara samica siedzi z nowym samcem... nie oddziele ich teraz, bo on nawet nie wychyla nosa z muszli. Teraz widziałem, wypłynął do polowy. po czym nagle jakbym go przestraszyl, myk do muszli. (a nawet nie drgnąłem, stałem w polowie pokoju). Postanowiłem, poczekać co sie bedzie działo. jak nie wyjdzie ten parze to sparuje 1 i bede sie cieszył jedna parką. Tylko szkoda ze to nie bedzie ta, bo pływała sobie zgrabnie razem. Myślałem o potomstwie, ale w sumie nie wiem czy łatwo się mnożą, gdzieś przeczytałem, że w towarzystwie innych ryb nie dochodzi u nich do tarła. nie wiem czy to prawda. Napiszę jak cos sie wyjaśni. Poki co dzieki za rady.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości