trofy giganty
trofy giganty
Na jednym z forum jest post:kolega pisze ma trofy po 18cm karmi spirulinom ochodką,sercem wołowym i wszelkimi pokarmami pochodzenia zwieżęcego ma problem zachorowały wspomne że karmi wten sposób kilka lat dziwie się tylko że wcześniej nie zachorowały.Co myślicie o takim sposobie żywienia.Moim zdaniem można karmić ochotką raz na tydzień lub mrożoną dafnią.
Re: trofy giganty
Moim zdaniem ochotka odpada, nie mowiac juz o sercu wolowym. Niekorzy karmia raz w tygodniu szklarka badz dafnia, ja jednak nie stosuje takich pokarmow. Ryby karmione pokarmami zwierzecymi zdecydowanie szybciej rosna, gdyz bialko zwierzece jest "lepszym" budulcem niz pokarmy roslinne. jednak trzeba pamietac ze w naturze ryby jedza male ilosci planktonu, dlatego diete wybierajac diete trzeba o tym pamietac.
Re: trofy giganty
Witam.Ja karmię Spiruliną 36% Tropicala oraz spiruliną o.s.i trofcie szaleją na punkcie tych pokarmów.Sorry ale karmić ochotką i wszelkimi mięsnymi pokarmami to przesada.Przecież Tropheusy mają bardzo długi przewód pokarmowy i takimi pokarmami łatwo o Bloat.
-
- Akwarysta
- Posty: 634
- Rejestracja: 19 maja 04, 19:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: trofy giganty
Tak ja też uważam zdecydowanie, że karmienie ochotką Trofci to idiotyzm. Rozumiem już dać im raz na tydzień troszkę tej szklarki, no ale żeby jeżdziły na mięsie w 3/4 albo i lepiej to już przesada. Dziwne faktycznie, że dopiero teraz chorują i że wogóle żyją
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości