Prawie niczym(o ile membrana dobrze działa) pod względem chemicznym się nie różni.

I woda RO i destylowana pozbawiona jest minerałów, azotanów, fosforanów i innych substancji rozpuszczalnych w wodzie.

ducze pisze:Testowałem chociaż niekoniecznie w akwarium.

Ja testowałem taki ze sklepu akwarystycznego.

ducze, rozumiem że testowałeś u siebie połączenie bazalt i RO. U mnie bazalt podwyższył TwO z 0 do 3*n(w kostce 30l, warstwa podłoża 4-6 cm).

Nigdy nie robi się podmian czystym RO, zawsze trzeba spreparować.

Może Tropheusom tak, ale nie rybom z wód miękkich i kwaśnych.

Powąchaj. Jak się nie skisił to się nada.

Killifish pisze:Hehe. Wiem jak determinować proporcje płci, u betta jest podobnie

Killiuszu, ale A. barlowi i sp. "Kelleri" są cholernie ciężkie w tej kwestii. Jakby tak nie było to nie miałbym z każdego tarła prawie samych samców.

Killi, przy rozmnażaniu je chłodem(max 22-23 stopnie) i wyższym pH(6.0-6.5) traktuj. Wtedy może laseczki będziesz miał wśród młodych.

Tak, w tym przypadku prawie(;-))tak jest. Jednak samo stwierdzenie, że torfem zbije się twardości do zera jest błędne. W przypadku wody o wysokim kh nawet jego nie zbijemy do 0.

Hmmmm, niekoniecznie. Torf zbija wyłącznie kh, więc twardość po przepuszczeniu będzie wynosiła różnicę pomiędzy gh a kh(przykładowo 14*n- 8*n= 6*n).

W BW zielska jest całkiem sporo, tyczy się to strefy brzegowej.

Doody pisze:Jak mogą Ci się kumulować toksyny w kwarcowym żwirku?
Po wypłukaniu to po prostu samodzielne ziarna kwarcu, które nie reagują z innymi substancjami.

Wypłukasz idealnie by pozbyć się toksyn czy cyst których wielkość jest mierzona w nanometrach? Krzyżyk na drogę, zwłaszcza w podłożach typu powder.

Killifish, dziubasek dla Ciebie.

Ja podłoże pochodzące z rzek zawsze prażę w piekarniku. Nie robiąc tego można przenieść sobie jakieś chorobotwórcze drobnoustroje, cysty pasożytów itp. syfy. Wystarczy popatrzeć co trafia do większości naszych rzek- ścieki, śmieci, odpady po uboju zwierząt. A w podłożu większość tego się akumuluje.

Killifish pisze:Wiesz co... ubije, miałaś podejść...

Nie wybaczymy.

Zaopatrzymy Killiego w wazelinę więc się nie bójcie.