Po pierwsze nie można trzymać tak dużych ryb w tak małych zbiornikach. Teleskop w 30 litrach?? Sum, bocja wspaniała, mułojad, kosiarka...to nie są ryby do tak małego akwarium. Poza ty zarówno bocja jak i kosiarka to ryby stadne, trzeba je trzymać po kilka sztuk. Masz zdecydowanie za małe akwarium, a...

Nie kładź szyby, tylko kawałek plastiku, albo plexi, a ryba, jak raz zobaczy, że nie może wyskoczyć, to nie będzie więcej próbowała.

Przykryj kotnik od góry i tyle.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to, że bojowniczka podgryza danio. Jednak to nie wyklucza jednocześnie choroby, u tej, która miała czerwoną plamkę. Zapewne Cię zmartwię, ale ja mam w swoim zbiorniku danio od 12 lat, zawsze kiedy taka czerwona plama(jakby ciało podbiegło krwią) pojawi się na brzuchu...

Bocje będą agresywne, poza tym, to są ryby stadne. Jedne i drugie są zbyt dużymi rybami do Twojego akwarium. Zalecam zmienić plany i zrezygnować z tych ryb.

Dokładnie, akwarium zdecydowanie za małe na więcej niż jeden gatunek pielęgniczek.

Ja miałem Ramirezki razem z bojownikiem w 100l. Jeżeli masz odpowiednią ilość kryjówek, to nie będzie problemów.

bosslolkowy pisz tak, żeby można Cię było odczytać. Na forum obowiązują pewne zasady, między innymi pisanie po polsku zgodnie z regułami naszego języka. Zwracanie uwagi na to, jak się coś napisało nie boli...

Ciążą u molinezji trwa 21 dni. Nie wiem jak jest u innych ryb żyworodnych. Jeśli chodzi o molinezje, to 3 tygodnie od zapłodnienia są małe rybki.

Według mnie najspokojniejsza jest Ramireza, choć jej nie wymieniłeś.

Owszem czyszczą ale z resztek pokarmowych ale nie jedzą glonów. Glony jedzą Amano, głównie nitkowate.

Zależy co chcesz osiągnąć...jeśli myślisz, że krewetki wyskrobią Ci szyby z glonów to jesteś w błędzie...

Zapewne to wina tego, iż wymieniłeś całą wodę. Jak akwarium jest już "dojrzałe" to całej wody się nie wymienia, tylko robi się częściowe podmiany. Teraz nagle zmieniłeś wodę, na taką o innych parametrach w dodatku od razu wpuściłeś ryby to nieodstanej wody i masz efekty. Takie jest moje zdanie.

Każda ingerencja(np. cięcie płetw) jest dla ryby szkodliwa, czy nikt z Was nie pomyślał, że ryba odczuwa ból?!! A jak Wam za przeproszeniem też by coś odcięto to jakbyście się czuli?? Poza tym to nie wina ryb, że takie są, tylko ludzi, którzy takie ryby stworzyli...Zanim następnym razem zaproponujec...

Według mnie są tylko do ozdoby(jeśli ktoś je lubi).